Niskie stopy procentowe i większa dostępność kredytów przełożyła się w czwartym kwartale minionego roku na zwiększone zainteredowanie mieszkaniami. Z rekordowej w ujęciu rocznym liczby aktów notarialnych cieszy się np. Archicom, który po raz pierwszy przekroczył barierę 1500 przekazanych mieszkań. „Również sprzedaż ponad 1200 lokali jest zgodna z naszymi oczekiwaniami” – napisał w komunikacie Tomasz Ślęzak, członek zarządu Grupy Archicom. Rekordy i przekazań, i sprzedaży pobiło natomiast Echo Investment. Deweloper podpisał 1570 umów sprzedaży (o 16 proc. więcej niż w 2019 r.) i przekazał klucze do 1505 mieszkań (o 19 proc. więcej niż w 2019 r.). Wzrostem sprzedaży o 2,6 proc. w porównaniu z poprzedzającym rokiem może pochwalić się również lider branży, Dom Development, który podpisał 3756 umów na sprzedaż lokali.
Sprzedaż mieszkań w czwartym kwartale
Spółka | IV kw. 2020 | IV kw. 2019 | zmiana rdr w proc. | I-IV kw. 2020 | I-IV kw. 2019 | Zmiana rdr w proc. |
Archicom | 366 | 295 | 24,1 | 1219 | 1462 | -16,6 |
Atal | 824 | 894 | -7,8 | 2896 | 3196 | -9,4 |
Budimex Nieruchomości | 473 | 369 | 28,2 | 1672 | 1655 | 1,0 |
Develia | 580 | 582 | -0,3 | 1361 | 1510 | -9,9 |
Dom Development | 1130 | 962 | 17,5 | 3756 | 3661 | 2,6 |
Echo Investment | 464 | 418 | 11,0 | 1570 | 1357 | 15,7 |
Inpro | 161 | 185 | -13,0 | 635 | 769 | -17,4 |
J. W. Construction | 151 | 289 | -47,8 | 651 | 1026 | -36,5 |
Lokum Deweloper | 169 | 33 | 412,1 | 463 | 268 | 72,8 |
Murapol* | 639 | 888 | -28,0 | 2720 | 2868 | -5,2 |
Victoria Dom* | 356 | 441 | -19,3 | 1476 | 1570 | -6,0 |
RAZEM | 5313 | 5356 | -0,8 | 18419 | 19342 | -4,8 |
Dane opublikowane przez J.W. Costruction oraz Victorię Dom obejmują umowy deweloperskie, przedwstępne umowy sprzedaży i płatne rezerwacje.
* obligacje spółki są notowane na Catalyst
Według Mateusza Muchy, menedżera DM Navigator, opublikowane przez deweloperów mieszkaniowych poziomy sprzedaży są potwierdzeniem, że branża dobrze poradziła sobie z okresem pandemii COVID-19.
– Ostatni kwartał ubiegłego roku był kontynuacją silnego popytu, który obserwowaliśmy również w trzecim kwartale 2020 r. Duże zainteresowanie zakupem lokali w trzecim kwartale było w dużej mierze pochodną przesunięcia decyzji o zakupie lokalu z drugiego kwartału, w którym niepewność w zakresie najbliższej przyszłości spowodowała panikę wielu uczestników rynku. Przypominam, że w pierwszych miesiącach panującej pandemii duża część społeczeństwa obawiała się o swoją sytuację ekonomiczną, co determinowało odroczenie zakupów i przesunięcie ich w czasie. Omawiany efekt przesunięcia sprzedaży z kwartału na kwartał był już raczej mniej widoczny w czwartym kwartale, w którym popyt wynikał z kilku innych czynników – mówi Mateusz Mucha.
Również zdaniem Bartosza Kuźniara, prezesa Lokum Deweloper, druga fala pandemii przypadająca na czwarty kwartał łączyła się z mniejszym stopniem niepokoju konsumentów niż w kwietniu i maju, co przełożyło się na stabilizację aktywności zakupowych.
Wśród czynników wpływających na popyt Mateusz Mucha wymienia środowisko rekordowo niskich nominalnych stóp procentowych, które przy wysokiej inflacji oznaczają ujemne realne stopy procentowe, co przejawia się w niemal zerowym oprocentowaniem lokat bankowych. Czynnikiem wspierającym szybkość podejmowania przez konsumentów decyzji inwestycyjnych o zakupie mieszkania są również ograniczenia podażowe powstałe na skutek cały czas wydłużającego się procesu administracyjnego oraz coraz bardziej ograniczonej dostępności gruntów, co jest jednym z głównych czynników rosnących cen mieszkań.
Wpływ oprocentowania lokat na wyniki deweloperów podkreśla również Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Około 40 proc. sprzedaży notowanej przez grupę Dom Development stanowią transakcje gotówkowe, będące pochodną poszukiwania innej niż bankowa lokaty kapitału. Ale nie bez znaczenia jest też dostępność kredytów.
“Obniżenie nominalnych stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, mające na celu pobudzenie gospodarki, przełożyło się na ujemne realne oprocentowanie lokat i rekordowo niski koszt hipotek, silnie wspierając rynek nieruchomości. Po początkowym, silnym ograniczeniu akcji kredytowej, banki stopniowo zmniejszały swoje wymagania wobec kredytobiorców, co przełożyło się na wysoką dostępność kredytów hipotecznych w IV kwartale 2020 r.“ – napisał w komunikacie kwartalnym Jarosław Szanajca.
Podsumowując 2020 r., Mateusz Mucha zauważa, że był to rok trudny, jednak dobry dla deweloperów mieszkaniowych. Co więcej, sądzi że sektor był jedną z gałęzi gospodarki, która najefektywniej poradziła sobie z wyzwaniami związanymi z COVID-19.
– Warto podkreślić, że zdecydowana większość deweloperów pomimo pandemii terminowo realizowała swoje budowy, poszerzała portfolio zrealizowanych projektów oraz z sukcesem komercjalizowała swoje inwestycje. Spodziewam się, że w 2021 r. będziemy świadkami mocnego popytu na rynku mieszkaniowym – mówi Mateusz Mucha.