Lotniska regionalne mają za sobą bardzo dobry rok — w 2024 r. obsłużyły prawie 38 mln pasażerów, o 14,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Aby utrzymać dobrą passę i rosnącą dynamikę ruchu, muszą inwestować w terminale, bazy serwisowe, parkingi i farmy fotowoltaiczne. Do takich inwestycji szykuje się m.in. Port Lotniczy Wrocław. W ubiegłym roku port obsłużył 4,5 mln pasażerów, co stanowi wzrost o 15 proc. r/r. W I kw. 2025 r. liczba podróżnych również wzrosła o 15 proc., więc spółka spodziewa się w tym roku 4,8 mln podróżnych. Zwiększony ruch sprawia, że lotnisko po raz drugi z rzędu pobiło finansowy rekord. W 2023 r. przychody wyniosły 453 mln zł, o 14 proc. więcej r/r, a zysk netto sięgnął 32,5 mln zł, o 34 proc. więcej (dane finansowe za 2024 r. nie zostały jeszcze upublicznione). W tym roku rekordu jednak nie będzie, ponieważ wynik osłabi zamknięcie na czas modernizacji — port będzie zamknięty przez 40 dni (od 26 października do 4 grudnia).
— Nasze lotnisko działa na granicy. Inwestycje zwiększą przepustowość terminala do 8,5 mln pasażerów rocznie i podwoją liczbę obsługiwanych samolotów — mówi Karol Przywara, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Praca wre
Kontrakt na modernizację spółka zawarła w październiku ubiegłego roku z firmą Strabag Infrastruktura Południe. W czasie jesiennej przerwy operacyjnej firma wykona prace związane z przyłączeniem nowej i modernizowanej infrastruktury do istniejącej drogi startowej.
— Zrealizowanie tak dużego projektu nie jest możliwe bez wyłączenia portu. To radykalny krok, ale zrealizujemy go szybko i bezpiecznie. 5 grudnia wracamy do pracy — podkreśla Karol Przywara.
Tymczasowe zamknięcie portu to element szerszego projektu. Do grudnia 2026 r. Strabag wybuduje nową drogę kołowania o długości 2,5 km równoległą do drogi startowej. Zwiększy płyty postojowe — do 17 miejsc dla samolotów dojdzie jeszcze 12. Powstanie nowa płaszczyzna do odladzania oraz droga szybkiego zjazdu. Całkowity koszt przedsięwzięcia wynosi 375 mln zł, z czego 200 mln zł pochodzi z kredytu bankowego, a 175 mln zł z unijnego mechanizmu Łącząc Europę.
Modernizacja infrastruktury była konieczna także z tego powodu, że lotnisko we Wrocławiu pełni również funkcję wojskową, obsługując m.in. dostawy cargo dla wojsk NATO stacjonujących w Polsce, a takich operacji odbywa się kilkadziesiąt miesięcznie.
Inwestycje w komfort
Modernizacja terminala przełoży się powiększenie strefy komercyjnej. Stworzy więcej przestrzeni dla sklepów i restauracji. Obecnie działa tu ponad 20 punktów usługowych, po rozbudowie ich liczba się podwoi. Równolegle z rozbudową terminala planowana jest także budowa wielopoziomowego parkingu na 1600 miejsc. Kolejnym projektem będzie otwarcie przy lotnisku 3-gwiazdkowego hotelu pod marką Hampton by Hilton ze 122 pokojami. Ma zostać oddany do użytku jesienią. Jego koszt sięgnął 60 mln zł. Będzie nim współzarządzać spółka córka portu.
Port we Wrocławiu to piąte lotnisko w Polsce pod względem liczby pasażerów. Obsługuje połączenia do 33 krajów i 87 kierunków. W tegorocznym sezonie siatka połączeń zostanie rozszerzona o 11 kierunków, m.in. do Nicei, Budapesztu, Bukaresztu, Madrytu, Bazylei i Kiszyniowa. Obsługę zapewnią głównie Ryanair i Wizz Air.
Port ma również bezpośrednie połączenie z lotniskiem Incheon w Seulu realizowane przez PLL LOT. Decyzję o uruchomieniu tego połączenia uzasadniono dużymi inwestycjami LG w regionie oraz rosnącym zainteresowaniem Koreą Płd. wśród polskich turystów.
Port pracuje także nad połączeniami do hubów przesiadkowych, w tym do lotnisk na Półwyspie Arabskim, które mają ułatwić podróże do Azji Wschodniej, Afryki, Australii i Nowej Zelandii. Obecnie z Wrocławia w ruchu czarterowym można polecieć do Dubaju i Omanu. Władze lotniska dążą do uruchomienia tam regularnych rejsów.
