Powstaje konkurencja dla katowickiej SSE

Witold Nieć
opublikowano: 1999-01-08 00:00

Powstaje konkurencja dla katowickiej SSE

Strefy Aktywności Gospodarczej otrzymają majątek wart 100 mln zł

NIE MA ZAGROŻENIA: Strefy aktywności nie są zagrożeniem dla Katowickiej SSE, bo, jak sądzę, będą tam funkcjonować tylko lokalne firmy — mówi Piotr Wojaczek, prezes KSSE.

Inwestorzy z Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej poważnie obawiają się powstania trzech Stref Aktywności Gospodarczej. Powód: nowe strefy zaoferują inwestorom znacznie korzystniejsze warunki działania.

Pomysł powołania Stref Aktywności Gospodarczej (SAG) narodził się kilka miesięcy temu, jako reakcja na możliwości stworzone przez Kontrakt Regionalny dla Śląska. Zainteresowała się nim Rybnicka Spółka Węglowa, która przekazała na ten cel nie wykorzystywane przez kopalnie grunty budowlane, hale produkcyjne, warsztaty, a nawet szyby górnicze — w sumie majątek o wartości 100 mln zł.

Chętni już się znaleźli

Zaplanowano powołanie trzech SAG: rybnickiej, wodzisławskiej i pszowsko-rydułtowskiej. Najbardziej zaawansowane są prace nad powołaniem SAG w Wodzisławiu. Dla inwestorów przygotowano tam ponad 14,5 ha terenów.

— Pojawili się już pierwsi zainteresowani inwestycjami w naszych strefach. FIAT chce wybudować zakład produkujący części zamienne. Przedstawiciele koncernu oglądali już budynki należące niegdyś do kopalni Rymer i Anna. Inna włoska firma chciałaby wybudować ekologiczną betoniarnię. Z kolejnymi inwestorami prowadzimy bardzo intensywne rozmowy — mówi Marian Konkol z Zespołu Restrukturyzacji Rybnickiej Spółki Węglowej.

Strefy aktywności będą zarządzane przez spółki, w których na początek samorząd i RSW będą miały po 50 proc. udziałów.

Zdziwieni inwestorzy

Informacja o powołaniu Stref Aktywności Gospodarczej wywołała spore zdziwienie wśród inwestujących w Katowickiej SSE.

— Jestem zaskoczony, że obok strefy tworzony jest twór, który przy o wiele mniejszych wymaganiach oferuje podobne ulgi — uważa Krystian Mężyk, inwestor ze Skoczowa. Jego firma kupiła w jastrzębsko-żorskiej podstrefie KSSE 4-hektarową działkę i zadeklarowała zainwestowanie około 11 mln zł.

Podobnego zdania są również przedstawiciele innych firm w KSSE, którzy podkreślają, że dziwią plany rozwoju SAG w sytuacji, w której UE domaga się ograniczenia przez nasz kraj liczby stref specjalnych. Zaskakujące jest natomiast, że Katowicka SSE nie boi się tego, że pod jej bokiem powstaje poważna konkurencja.

Praca dla 10 tysięcy

W strefach mają powstać alternatywne miejsca pracy dla zwalnianych górników. Zdaniem zespołu ds. restrukturyzacji Rybnickiej Spółki Węglowej, do 2002 r. powinno w nich powstać ponad 10 tys. nowych miejsc pracy. O tyle bowiem zmniejszy się w ciągu najbliższych trzech lat zatrudnienie w kopalniach spółki.

RÓŻNICE W STREFACH

Zgodnie z ustawą o SSE całkowite zwolnienie inwestora z podatku dochodowego nie może być dłuższe niż 10 lat, a przez kolejnych 10 można uzyskać 50- -proc. ulgę. W katowickiej SSE próg inwestycji to minimum 2 mln ecu lub zatrudnienie co najmniej 100 osób.

W SAG-ach potencjalni inwestorzy mogą liczyć na zwolnienie z podatku od nieruchomości, na podwyższone stawki amortyzacji, ulgi w podatku dochodowym, nie będzie też progu inwestycji.