- Styczeń bieżącego roku okazał się bardzo dobry, jeśli chodzi o sprzedaż koksu. Nasza największa koksownia Przyjaźń pracuje na 100 proc. a Victoria – na 85-90 proc. Przewidujemy, że popyt na koks wielkopiecowy będzie rósł przez najbliższe 2-3 lata, powolnie osiągając poziom wykorzystania koksowni do 85-90 proc. - powiedział szef górniczej spólki.
- Zaczęły już nawet schodzić nam zapasy. Rynek je zasysa, ale na ceny to się jeszcze nie przekłada. Dlatego nasza produkcja koksu w tym roku ma szansę wrócić do poziomu z 2011 r. czyli do 4,2 mln ton. Chcemy też jak najszybciej rozpocząć rozmowy ze strona społeczną na temat sześciodniowego tygodnia pracy - dodał Jarosław Zagórowski.
- Pobudzenie rynku ma charakter ilościowy, ale nie cenowy. Dlatego efekty finansowe zobaczymy najwcześniej w drugim kwartale - mówi prezes JSW.
Prezes JSW: Już nie zagłębiamy się w muł
Jeszcze nie przestaliśmy szorować brzuchem po dnie, ale już nie zagłębiamy się w muł. Czeka nas dobry czas - wzrasta popyt na stal - powiedział Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.