Przepychanki między byłymi partnerami trwają w najlepsze. Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe (ORSS), spółka zależna od giełdowego Hawe, zakończyły w ubiegłym roku budowę światłowodowych sieci szkieletowych na Podkarpaciu oraz Warmii i Mazurach. Teraz przez dekadę mają być operatorem tej sieci. Od kilku miesięcy kłócą się jednak z Alcatel-Lucent (wchodzącym w skład grupy Nokia) i TP Teltech z grupy Orange, z którymi współpracowały przy budowie sieci. W grę wchodzą wielomilionowe roszczenia, a teraz Hawe chce, by we wszystko włączył się prokurator. W poniedziałek Hawe i ORSS poinformowały, że „złożyły w Ministerstwie Sprawiedliwości zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez przedstawicieli Spółek Alcatel-Lucent, TP Teltech oraz byłych członków zarządu Hawe”.
„W ocenie ORSS osoby te działały w zmowie w celu świadomego wprowadzenia w błąd zarządów województw warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego, a także wytransferowania ponad 600 mln zł środków publicznych. Kwota ta miała pokryć zaprojektowanie, wykonanie i utrzymanie sieci szerokopasmowej na obszarze województwa warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego” — głosi oświadczenie spółki, pod którym jest podpisany Paweł Paluchowski, prezes Hawe. Nie wiadomo dokładnie, o których menedżerów chodzi.
— Nazwiska osób, których dotyczy zawiadomienie, zostały przekazane prokuratorowi generalnemu. Czekamy, aż podejmie stosowne kroki i potwierdzi nasze obawy. Na tym etapie nie będziemy podawać nazwisk do publicznej wiadomości — mówi Paweł Paluchowski. Obecny zarząd Hawe uważa, że ORSS zostało powołane do życia przy udziale Alcatela i TP Teltech, a „udziałowcy zobowiązali się do zapewnienia spółce środków finansowych na prowadzenie działalności do 2025 r.”, czego nie zrobili. Orange stoi na stanowisku, że do niczego takiego nie doszło.
— Działania ORSS i Hawe — doniesienie do prokuratury czy kreowanie not księgowych bez uzasadnienia — oceniamy jako próbę odwrócenia uwagi od nieuregulowania należnegonam i innym podwykonawcom wynagrodzenia — mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange. Jak tłumaczy, TP Teltech nie tworzyło spółki ORSS (wcześniej Maribel Investment), co „jednoznacznie wynika z dokumentów rejestrowych”. Podpisało natomiast z ORSS umowę podwykonawczą, ze ściśle określonym zakresem świadczeń, dla zaprojektowania i wybudowania sieci, oraz drugą umowę, określającą kwestie finansowe i koordynację pomiędzy podmiotami realizującymi projekty w fazie budowy.
— Do tej pory nie otrzymaliśmy od ORSS ostatniej częściwynagrodzenia za prace wykonane w województwie podkarpackim. Mimo że ORSS otrzymała 31 grudnia 2015 r. od władz województwa 107 mln zł — ostatnia transza wynagrodzenia — do tej pory nie zapłaciła TP Teltechowi 29 mln zł należnego wynagrodzenia — mówi Wojciech Jabczyński. Alcatel tymczasem domagał się od Hawe i ORSS 56 mln zł za dostarczone i nieopłacone elementy infrastruktury. Przypomnijmy, że notowania Hawe na warszawskiej giełdzie są obecnie zawieszone, bo spółka nie opublikowała w terminie raportu okresowego.