Pytanie uzasadnione, jeżeli wziąć pod uwagę, że publikuje się już rankingi największych, najzyskowniejszych czy najcenniejszych firm. Nasz jest jednak wyjątkowy pod jednym względem — skupia menedżerów firm dużych i małych, bardziej i mniej zyskownych, a ich cechą wspólną jest dynamiczne zwiększanie sprzedaży i zysków. Ranking sporządzony według takich właśnie kryteriów jest szczególnie cenny w czasach, gdy światową gospodarkę opanowały spowolnienie i niepewność. Pokazuje, że niezależnie od koniunktury i nastrojów panujących w środowiskach biznesowych można osiągać doskonałe wyniki finansowe i zapewnić przedsiębiorstwu stały rozwój. Że można zapewniać firmie wzrost zysków i obrotów liczony w setkach procent, niezależnie od jej wielkości. Nasz ranking ma jeszcze jedną niezwykle ważną cechę — w jednym zestawieniu figurują zarówno prezesi giełdowych potentatów i firm znajdujących się od dziesięcioleci w rękach jednej rodziny, przedsiębiorstw ze stolicy i innych największych miast Polski oraz z małych miejscowości. Są w nim przedstawiciele niemalże wszystkich branż: od sektora finansowego przez budownictwo na przetwórstwie kończąc. Ranking „500 Menedżerów 2012” udowadnia więc, że sukces w biznesie można osiągać niezależnie od warunków, jeżeli ma się wizję i determinację we wprowadzaniu jej w życie.
Tomasz Siemieniec redaktor naczelny „Pulsu Biznesu”