Przedsiębiorcy nie znają swoich praw

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2025-04-23 20:00

Małe i średnie firmy mają niewielką wiedzę o przepisach regulujących odzyskiwanie należności. Dłużnicy to wykorzystują.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie prawa mają przedsiębiorcy, jeśli chodzi o rekompensaty za opóźnienia płatności?
  • Jaka jest znajomość tych praw przez MŚP?
  • Co tracą MŚP nie znając swoich praw?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Dobra orientacja w swoich prawach dotyczących odzyskiwania należności nie jest mocną stroną sektora MŚP – wynika z badania „Gra o dług - znajomość przepisów regulujących odzyskiwanie należności wśród MŚP”, zrealizowanego na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Jedyne kryterium

Badanie pokazuje, że jedynie 35 proc. przedsiębiorców ma świadomość, że za przekroczenie przez kontrahenta terminu zapłaty na fakturze choćby o jeden dzień przysługuje im rekompensata. Aż 30 proc. badanych nie wie, że taka możliwość istnieje, a pozostali nie są pewni, co mówią przepisy. Jednak nawet większość świadomych tego przedsiębiorców nie potrafi określić właściwej wartości takiej rekompensaty i nie wie, od czego to zależy. Co prawda aż 72 proc. pytanych o to respondentów wskazało prawidłowo, że liczy się wartość faktury, ale jednocześnie większość z nich zaznaczyła również odpowiedzi błędne. Pytanie dawało możliwość wielokrotnego wyboru. Przedsiębiorcy zaznaczali kilka opcji jednocześnie – prawidłową i jedną lub nawet trzy błędne. Aż 77 proc. uznało, że wysokość rekompensaty zależy od terminu zapłaty ustalonego na fakturze, 74 proc. – od zapisów w umowie, a 43 proc. wskazało na rodzaj kontrahenta. Tymczasem jedynym kryterium, które decyduje o wysokości rekompensaty, jest wartość faktury. Wierzycielowi przysługuje 40 EUR, jeśli dług nie przekracza 5 tys. zł, a 70 EUR, gdy wynosi więcej niż 5 tys. zł, ale mniej niż 50 tys. zł. Natomiast 100 EUR można oczekiwać, jeżeli zaległość płatnicza jest równa lub wyższa niż 50 tys. zł.

– Kwoty te przysługują automatycznie, a przedsiębiorca nie musi udowadniać poniesionych nakładów. Prawo do rekompensaty wynika wprost z Ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Ma ona nie tylko częściowo pokryć koszty odzyskania zapłaty od klientów, ale również zdyscyplinować ich do terminowego regulowania zobowiązań – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso.

Kosztowny brak wiedzy

Ponadto przedsiębiorca może obciążyć niesolidnego płatnika odsetkami za opóźnienie płatności. Chodzi o umowy zawarte między przedsiębiorcami na sprzedaż towaru lub świadczenie usług. Odsetki będą zatem naliczane, jeżeli sprzedawca wykonał to, do czego się zobowiązał, a kupujący nie zapłacił w terminie określonej ceny. Istotne jest to, że nie muszą być one wpisane w umowie między kontrahentami, ponieważ wynikają z obowiązujących przepisów prawa.

Respondenci zapytani o to, który akt prawny umożliwia naliczanie odsetek, w większości prawidłowo wskazali na Kodeks cywilny (69 proc.) i Ustawę o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (64 proc.). Wielu jednak mylnie powoływało się na Ustawę o rachunkowości (52 proc.) i Prawo przedsiębiorców (50 proc.).

O tym, że odsetki wynikające z Ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych są wyższe niż te przewidziane w Kodeksie cywilnym, wie zaledwie 40 proc. badanych. Co trzeci badany uważa jednak - niepoprawnie - że to odsetki opisane w Kodeksie cywilnym są korzystniejsze.

– Brak wiedzy o tym, jakie prawa przysługują wierzycielowi, działa na jego niekorzyść. Przedsiębiorcy sami odbierają sobie pieniądze, które mogliby odzyskać w prosty sposób, czy to w formie rekompensaty czy odsetek. Każdy dzień zwłoki ze strony wierzyciela, bez żadnej reakcji, to ciche przyzwolenie na dalsze niepłacenie – uważa Jakub Kostecki.

Na koniec I kwartału 20025 r. zadłużenie przedsiębiorstw notowane w Krajowym Rejestrze Długów wyniosło prawie 11 mld zł. Oznacza to wzrost w ciągu roku o 1,24 mld zł.