Przemysł zasypany zamówieniami

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2017-01-25 10:48

W grudniu zamówienia w przemyśle skoczyły aż o 53 proc. rok do roku. To zasługa globalnego ożywienia w wymianie handlowej.

Polski przemysł powinien wejść na wyższe obroty. W środę Główny Urząd Statystyczny podał, że nowe zamówienia w przemyśle były w grudniu o 53 proc. wyższe niż rok wcześniej. W porównaniu do listopada zamówienia wzrosły o 25,3 proc. To sygnał, że rośnie popyt na polskie wyroby i można oczekiwać wzrostu produkcji.

- Duży wzrost zamówień w przemyśle to pokłosie globalnego ożywienia w wymianie handlowej, które widać i w Unii Europejskiej, i w USA, choć - co ciekawe - na razie jeszcze nie w Chinach. Jesteśmy beneficjentami tego trendu i możemy oczekiwać wyraźnego przyspieszenia tempa wzrostu eksportu, tym bardziej, że takie przyspieszenie w czwartym kwartale 2016 r. widać było już we wszystkich krajach regionu, oprócz Polski. Nasz scenariusz zakłada, że w drugiej połowie roku tempo wzrostu eksportu będzie nawet dwucyfrowe - mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

Nowe zamówienia na eksport w grudniu wzrosły o 28,6 proc. rok do roku, po wzroście o 17,6 proc. w listopadzie.

Wzrost zamówień to kolejny pozytywny sygnał dla polskiej gospodarki. W ubiegłym tygodniu GUS podał wyższe od oczekiwań odczyty na temat sprzedaży detalicznej i produkcji w grudniu. Najwyższy od ponad półtora roku był też grudniowy wskaźnik PMI dla przemysłu.

W środę GUS podał również dane o liczbie bezrobotnych. Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wyniosła 8,3 proc. (o 0,1 pkt. proc. więcej niż w listopadzie). To rekordowo mało, jeśli chodzi o ten miesiąc roku.

- W 2017 r. można zakładać  dalszy spadek stopy bezrobocia, choć  z uwagi na słabe efekty  aktywizacji osób długotrwale bezrobotnych nie będzie on już większy niż 1 pkt proc.- oczekuje Jacek Męcina, doradca Konfederacji Lewiatan.


W przyszłym tygodniu GUS poda wstępny szacunek PKB w 2016 r.