Na amerykańskich rynkach akcji przerwa we wzrostach. Inwestorzy realizowali zyski po serii czterech z rzędu rekordowych zamknięciach S&P500 i zyskaniu prawie 100 pkt przez ostatnie 10 sesji. Dzień po największym wzroście od miesiąca spadła rentowność obligacji 10-letnich USA, staniało także mocno drożejące we wtorek złoto, w dół poszły notowania ropy. Dolar umocnił się. Amerykańskich inwestorów zaniepokoiły doniesienia dotyczące chińskich i europejskich banków.
Na zamknięciu spadała wartość 8 z 10 indeksów głównych segmentów S&P500. Największa przecena miała miejsce w segmentach energii (-1,4 proc.), finansowym (-0,9 proc.) i materiałowym (-0,7 proc.). Najlepiej na tle rynku wypadły segmenty przemysłowy (-0,05 proc.), użyteczności publicznej (0,02 proc.) i dóbr codziennego użytku (0,11 proc.). Na zamknięciu taniało prawie 70 proc. spółek z S&P500. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones staniały 22. Najmocniej, o ponad 6 proc. rynek przecenił akcje Caterpillar. To skutek rozczarowania wynikami producenta ciężkiego sprzętu budowlanego po trzecim kwartale, a także obniżenia przez niego prognoz. Po przeciwnej stronie znalazł się Boeing, którego akcje zdrożały o ponad 5 proc. Producent samolotów pasażerskich podwyższył prognozy na obecny rok.