Budownictwo jest branżą, która ma znaczący wpływ na rozwój gospodarczy kraju, w tym na wskaźniki zatrudnienia. Wysoka jakość infrastruktury mieszkaniowej poprawia jakość życia mieszkańców.
Sytuacja budownictwa mieszkaniowego w Polsce wymaga interwencji. Należy się jednak zastanowić, czy dopłaty do kredytów mieszkaniowych są najlepszym sposobem na zwiększenie liczby dostępnych mieszkań. Problem polskiego budownictwa polega na braku lokali dla ludzi najuboższych, a zaproponowana przez rząd ustawa sytuacji nie rozwiązuje. Tych ludzi najczęściej nie stać na spłatę kredytu, nawet udzielonego na preferencyjnych warunkach.
Dopłaty do kredytów nie są jedynym sposobem pobudzenia rozwoju branży budowlanej. Równolegle z działaniami bezpośrednimi niezbędne jest uporządkowanie wydawania zezwoleń budowlanych i regulacja przestrzennego zagospodarowania terenów.
Konfederacja Pracodawców Polskich (KPP) uważa, że równocześnie należałoby rozwijać programy budownictwa socjalnego, które zapewnią dostęp do mieszkań ludziom o bardzo niskich dochodach.
Za niepokojący uznajemy także fakt, że program dotyczy jedynie kredytów udzielanych w złotych. Kredyty walutowe są znacznie niżej oprocentowane, a nic nie wskazuje, by złoty polski miał tendencję do znacznego osłabienia. Nie wydaje się więc zasadne stawianie tego typu ograniczeń.
Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich