Pytania, które musimy zadać

Paweł Zielewski
opublikowano: 2002-10-17 00:00

Nie wiemy, jakie przesłanie przywiezie do Polski Steve Forbes, wydawca magazynu „Forbes”, dwukrotny kandydat na fotel prezydenta USA, ale przede wszystkim człowiek znany z odważnych poglądów i widzenia świata w dwóch kolorach: czerni i bieli.

Forbes ma tyluż zwolenników, ilu przeciwników, jednak nawet ci drudzy, najbardziej zagorzali nie potrafią odmówić mu daru swego rodzaju ekonomicznego wizjonerstwa.

Wraz z gościem będziemy zastanawiać się, na jakim etapie znajduje się nasza gospodarka w przededniu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. To powinno być bardzo ciekawe doświadczenie — spojrzenie na rodzimy rynek przez amerykański pryzmat. Na dodatek nie oczami ekonomisty z wykształcenia, ale historyka, który ponad połowę życia strawił na orędowaniu kapitalizmowi i liberalizmowi w jego najczystszej postaci.

Steve Forbes może być dla wielu z nas zbyt radykalny, ba — okazać się nawet niewygodny. Steve Forbes chce mówić o globalizacji. Ma ona jednak wiele twarzy. Dotyczy też polskiej gospodarki, a po naszym wejściu do UE już nierozerwalnie zwiąże lokalny system finansowy ze światowym.

Sami musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie stoimy, czy jesteśmy przygotowani na zderzenie z daleko bardziej rozwiniętymi rynkami finansowymi, czego nam jeszcze brakuje, o co możemy być spokojni, a czego się obawiać. Te pytania postawią, a na część z nich pewnie odpowiedzą nasi goście: Bruno Dethomas, ambasador, szef przedstawicielstwa UE w Polsce, Jacek Socha, przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Wiesław Rozłucki, prezes Giełdy Papierów Wartościowych, Paweł Dangel, prezes Towarzystwa Ubezpieczeniowego Allianz, Sławomir Lachowski, wiceprezes BRE Banku, Bogusław Kułakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej czy Eugeniusz Śmiłowski, prezes Instytutu Badań i Opinii Pentor.

Nie wiemy, z czym przyjedzie do Polski Steve Forbes. Jednego jesteśmy pewni — wielu na długo zapamięta to, co dziś powie.