Raiffeisen jest bliżej Banku Pocztowego

Chojnacka Urszula, Siemieniec Tomasz
opublikowano: 2001-01-25 00:00

Raiffeisen jest bliżej Banku Pocztowego

Raiffeisen przyznał, że zależy mu na przejęciu mniejszościowego pakietu akcji Banku Pocztowego. Rada nadzorcza tej instytucji dała dwa dni temu Austriakom wyłączność na dalsze negocjacje. Nie oznacza to jednak, że powodzenie transakcji jest już przesądzone, bo mogą się jej sprzeciwić choćby związkowcy Poczty. Poza tym apetyt na bank mają jeszcze co najmniej dwie inne poważne instytucje finansowe.

Jeffrey B. Millikan, wiceprezes zarządu Raiffeisen Bank Polska, potwierdził wczoraj informacje „PB” z 22 stycznia, że RBP negocjuje z Bankiem Pocztowym w sprawie zakupu mniejszościowego pakietu akcji.

Roczne podchody

— Od ponad roku przyglądaliśmy się Bankowi Pocztowemu i prowadziliśmy rozmowy na temat wejścia do tej instytucji. Planujemy kupić od 25 do 33 proc. walorów banku — mówi Jeffrey B. Millikan.

— Bank Pocztowy potrzebuje dokapitalizowania i know-how. Na razie będziemy w tej sprawie rozmawiać z Austriakami, choć wcale nie jest powiedziane, że to oni zostaną inwestorem strategicznym tej instytucji — ujawnia nam przedstawiciel rady nadzorczej banku.

Wiceprezes RBP zapewnia natomiast, że negocjacje powinny zakończyć się w ciągu sześciu-ośmiu tygodni. Być może właśnie na taki czas Austriacy dostali wyłączność.

— Dzięki wejściu do Banku Pocztowego zyskujemy sieć oddziałów, a w zamian oferujemy im know-how — podkreśla Jeffrey B. Millikan.

Po ewentualnym wejściu RBP do Banku Pocztowego instytucje będą nadal działały osobno, a Bank Pocztowy zachowa swoją nazwę.

Jeffrey B. Millikan podkreśla, że RBP planuje kupno akcji także od innych polskich banków i to prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Nie precyzuje jednak, które instytucje mogą wchodzić w grę. Do niedawna Austriacy myśleli o przejęciu Lukas Banku.

Są wątpliwości

Z naszych informacji wynika, że nie ustalono jeszcze sposobu mariażu z inwestorem strategicznym.

— Wciąż pozostaje pytanie, czy Raiffeisen ma odkupić udziały od Poczty Polskiej czy od Prokom Investment. Jeśli od prywatnej firmy, to wszystko będzie w porządku, choć nie jestem pewien, czy ta spółka chce je sprzedać. Gorzej jeśli to Poczta miałaby się pozbyć swoich akcji i stracić kontrolę nad bankiem. Takie rozwiązanie spowodowałoby ostry sprzeciw związków zawodowych PP. Minister łączności musi precyzyjnie określić formę wpuszczenia do banku nowego inwestora. Sądzę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przeprowadzenie nowej emisji akcji dla inwestora. Z tym jednak zastrzeżeniem, że Poczta musi utrzymać większość — uważa przedstawiciel Poczty Polskiej.

Kolejna kwestia, która budzi wątpliwości naszych informatorów, to termin sfinalizowania tej transakcji. Szefowie Raiffeisena chcieliby, aby umowa była gotowa w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy, a zdaniem naszych informatorów nie może to się stać wcześniej niż w maju. Dopiero wtedy wygasa bowiem prawo TP SA (poprzedniego akcjonariusza Banku Pocztowego) do pewnych roszczeń dotyczących tej instytucji finansowej. Szczegółów związanych z tą sprawą nie udało nam się ustalić.

Na tym jednak jeszcze nie koniec ewentualnych kłopotów. Część z naszych rozmówców uważa, że skoro większościowym właścicielem banku jest firma państwowa, to wprowadzenie do niej inwestora powinno zostać poprzedzone na przykład zaproszeniem do rokowań dla potencjalnych partnerów banku.

W stronę detalu

Zgodnie z przyjętą strategią, Raiffeisen Bank Polska od ubiegłego roku rozbudowuje ofertę dla klientów indywidualnych, która ma mu zapewnić zdobycie 10 proc. rynku detalicznego w ciągu 4 lat. We wrześniu 2000 r. bank wprowadził konto lokacyjne, a od dziś oferuje osobom fizycznym dwa rodzaje rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych: konto Standard i konto Active.

— Jeszcze w tej połowie roku wprowadzimy karty kredytowe i kredyty konsumpcyjne. W kolejnych miesiącach planujemy rozszerzyć ofertę o specjalne usługi dla VIP-ów, a być może także o kredyty hipoteczne — mówi Paweł Jankowski, dyrektor departamentu bankowości detalicznej w RBP.

W rozwoju na tym rynku Austriakom bardzo pomógłby mariaż z Bankiem Pocztowym.