Ranking małych, ale wytrwałych

PATRICIA DEYNA, JAROSŁAW JAWORSKI
opublikowano: 2013-12-30 00:00

PATRICIA DEYNA prezes Bonnier Business Polska, wydawcy „Pulsu Biznesu”

Ranking „Gazele Biznesu 2013” publikujemy w czasie, gdy zarówno wskaźniki makroekonomiczne, jak i nastroje przedsiębiorców się poprawiają. Jednak lista powstała na podstawie wyników, które firmy osiągały w dość nietypowym okresie. Na pierwsze dwa lata z trzyletniego okresu, który braliśmy pod uwagę, przypadło lekkie przyspieszenie w światowej i polskiej gospodarce, trzeci rok był natomiast czasem niepewności, zmienności nastrojów i wzmożonej ostrożności przedsiębiorców. Takie warunki nie sprzyjały osiąganiu spektakularnych wzrostów sprzedaży i zysku. Gazele Biznesu po raz kolejny udowodniły jednak, że potrafią skutecznie działać niezależnie od gospodarczej koniunktury.

Tegoroczna lista rankingowa zawiera mniej firm niż w ubiegłym roku, ale tylko o niespełna 1,6 proc. Może to oznaczać, że w Polsce jest już stabilna grupa małych i średnich firm o dobrej kondycji finansowej. Jeżeli zaś zwalniają tempo rozwoju, to raczej nie z braku pieniędzy czy pomysłów na biznes, lecz wskutek ostrożności, wywołanej klimatem gospodarczym.

Tę ostrożność mogliśmy zaobserwować na początku 2013 roku, podczas spotkań z laureatami poprzedniej edycji rankingu. Na szczęście w drugiej połowie roku nastroje przedsiębiorców z sektora MŚP wyraźnie się poprawiły.

Niezależnie od nastrojów zainteresowanie firm udziałem w naszym zestawieniu wciąż jest duże. Decydują o tym zapewne czytelne i niezmienne kryteria i uznana marka naszej, publikowanej od czternastu lat, listy. Jednak kryteria rankingu „Gazele Biznesu” to chyba jedyna rzecz, której wydająca dziennik ekonomiczny „Puls Biznesu” spółka Bonnier Business Polska, nie zmienia od lat. Poza tym bowiem co roku nasze działania na rzecz przedsiębiorców — również tych małych i średnich — dostrajamy do tendencji na rynku mediów, a przede wszystkim do potrzeb odbiorców. Dwa lata temu rozpoczęliśmy publikację codziennej sekcji tematycznej „Puls Firmy”, aby w każdym wydaniu naszej gazety szefowie małych i średnich przedsiębiorstw mogli znaleźć informacje użyteczne w ich codziennej pracy. Przed rokiem uruchomiliśmy specjalne wydanie naszej gazety na tablety. A pod koniec tego roku zaczęliśmy publikację opracowywanego z myślą o małych i średnich przedsiębiorcach miesięcznika „Puls Biznesu Extra”. Już niebawem natomiast wystartujemy z kolejnymi przedsięwzięciami związanymi z urządzeniami mobilnymi.

Wszystkie te zmiany wynikają z takich samych motywów, jakie sprawiają, że firmy — Gazele Biznesu kwalifikują się do naszego rankingu, czyli z chęci ciągłego rozwijania naszej działalności. To właśnie dążenie do stałego rozwoju wydaje mi się cechą, za którą właścicielom i menedżerom Gazel Biznesu należą się wyrazy szczególnego uznania. Bo to, czy lista rankingowa jest w danym roku trochę dłuższa, czy trochę krótsza, jest sprawą niezależnej od właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw koniunktury. Natomiast ich dążenie do poprawy wyników firm to tylko ich zasługa, wynikająca z ich wytrwałości i determinacji. Polscy przedsiębiorcy co roku udowadniają, że nie brakuje im żadnej z tych cech, możemy więc spokojnie planować kolejne wydania rankingu Gazel Biznesu.

JAROSŁAW JAWORSKI prezes Coface

Rok temu pełni obaw zastanawialiśmy się, jak będzie wyglądała tegoroczna lista Gazel Biznesu. Obserwowane pogorszenie koniunktury zwiastowało słabsze wyniki przedsiębiorstw na koniec 2012 r., a te braliśmy pod uwagę, analizując osiągnięcia kandydatów do listy, którą dziś prezentujemy. Niestety przewidywania częściowo się sprawdziły, w rankingu „Gazele Biznesu 2013” znajdziemy nieco mniejszą liczbę firm niż w ubiegłym roku, a duża część tych, które trafiły na listę, zanotowała niższe wzrosty przychodów i mniejsze zyski w porównaniu z okresem wcześniejszym. W Coface widzieliśmy te problemy nie tylko z poziomu wskaźników makroekonomicznych, ale przede wszystkim obserwując pogarszającą się dyscyplinę płatniczą odbiorców w ubezpieczanych przez nas transakcjach. Osłabienie płynności zaowocowało najwyższą od lat liczbą upadłości, która wzrosła na koniec 2012 r. o ponad 21 proc.

Dziś jednak znajdujemy się już w innej gospodarczo rzeczywistości niż 12 miesięcy wcześniej. Polska gospodarka powoli powraca na ścieżkę wzrostu. PKB wzrósł w trzecim kwartale 2013 r. o 1,9 proc. (r/r) i chociaż jest nadal poniżej dynamiki notowanej w roku 2011, to niewątpliwie sygnalizuje ożywienie w polskiej gospodarce, zwłaszcza po skromnych wynikach 0,5 i 0,8 proc. w pierwszym i drugim kwartale. Mimo że największy wpływ na realny wzrost nadal miał eksport, należy zauważyć także nieznaczne zwiększenie konsumpcji prywatnej, która przez ostatnie kwartały w bardzo małym stopniu przyczyniała się do wzrostu gospodarczego.

Te optymistyczne wiadomości zakłóca jednak sytuacja przedsiębiorstw, która nie poprawia się tak szybko, jak wskaźniki obrazujące wzrost gospodarczy. Polskie firmy wciąż odczuwają skutki burzliwych warunków rynkowych i trudnych decyzji biznesowych w ostatnim roku. Chociaż wydaje się, że większość najgorszy okres ma już za sobą, należy pamiętać, że skutki opóźnień w realizacji zamówień, braku płynności finansowej i długów firmy będą odczuwały nawet w okresie lepszej koniunktury. Potwierdzają to ciągle jeszcze rosnące liczby składanych wniosków o upadłość, jak również ogłaszanych bankructw, chociaż tempo wzrostu osłabło i na koniec 2013 r. liczba upadłości z pewnością nie będzie wyższa niż o 6-8 proc. w porównaniu do 2012 roku.

Jak jednak w tych warunkach radzą sobie Gazele Biznesu, a więc przedstawiciele sektora małych i średnich przedsiębiorstw? Pojedynczo mają niewielki wpływ na otoczenie, ale razem stanowią olbrzymią siłę, bez której gospodarka nie mogłaby się dobrze rozwijać. Po raz kolejny udowadniają, że dzięki swej elastyczności starają się dostosować do zmiennych realiów gospodarczych i oczekiwań partnerów handlowych. Mniejsze firmy, podobnie jak większość podmiotów w polskiej gospodarce, są teraz bogatsze o doświadczenia ostatnich lat i jeśli nadal będą umiejętnie wykorzystywały tę wiedzę, to w połączeniu ze swoją elastycznością mogą działać, a nawet rozwijać się także w czasach gorszej koniunktury. Warunkiem jest zachowanie płynności finansowej, a to zależy nie tylko od satysfakcjonującego poziomu zamówień, ale też od terminowych płatności odbiorców. Firmy z tego sektora coraz chętniej chcą jednak korzystać z wiedzy i instrumentów finansowych, które od dawna wspierają w prowadzeniu biznesu większe firmy. Takich rozwiązań dla małych firm jest na rynku coraz więcej i do ich stosowania w przedsiębiorstwach niezmiennie zachęcamy.

Wybiegając w przyszłość, mamy nadzieję, że bardziej optymistyczne prognozy gospodarcze sprawią, iż przedsiębiorstwa pewniej będą oceniały swoją sytuację i możliwości rozwoju, a to zaowocuje kolejną, jeszcze większą grupą Gazel Biznesu w przyszłym roku.

KRYTERIA RANKINGU
Gazela Biznesu 2013 jest firmą, która:

rozpoczęła działalność przed rokiem 2010 i prowadzi ją nieprzerwanie do dziś;

w latach 2010-12 ani razu nie odnotowała straty;

w latach 2010-12 z roku na rok odnotowywała przyrost sprzedaży;

w roku 2010 osiągnęła wartość sprzedaży nie mniejszą niż 3 mln zł i nie większą niż 200 mln zł;

przynajmniej od roku 2010 publikowała wyniki finansowe w „Monitorze Polskim B” lub udostępniła je firmie Coface albo redakcji „Pulsu Biznesu“.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce