Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej Japonii, w sierpniu 2025 r. realne płace – czyli dochody skorygowane o inflację – spadły o 1,4 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. To najszybszy spadek od trzech miesięcy.
Dla porównania, w lipcu spadek wyniósł 0,2 proc., co wcześniej błędnie interpretowano jako pierwszy wzrost od grudnia 2024 roku. Najnowsza korekta danych rozwiała jednak te nadzieje, potwierdzając, że siła nabywcza japońskich gospodarstw domowych nieustannie maleje.
Inflacja wciąż wyższa od wzrostu płac
Inflacja konsumencka w Japonii utrzymuje się od ponad trzech lat powyżej celu Banku Japonii wynoszącego 2 proc. W sierpniu ceny konsumpcyjne, liczone według wskaźnika obejmującego świeżą żywność (z wyłączeniem kosztów wynajmu), wzrosły o 3,1 proc. rok do roku – to najniższy poziom od dziesięciu miesięcy, ale wciąż zbyt wysoki, by realne dochody mogły rosnąć.
Nominalne płace, czyli całkowite wynagrodzenia brutto, wzrosły w tym samym czasie o 1,5 proc., osiągając średnio 300 517 jenów (około 1 994 dolary amerykańskie). To najwolniejsze tempo wzrostu od trzech miesięcy i zbyt mało, by zrównoważyć wpływ inflacji.
Bank Japonii wciąż ostrożny
Bank Japonii pozostawił stopy procentowe bez zmian na wrześniowym posiedzeniu, wskazując, że nadal oczekuje trwałego wzrostu płac w 2026 roku. Jednocześnie władze banku przyznały, że wpływ amerykańskich taryf celnych na japońskie przedsiębiorstwa pozostaje niepewny.