Na rynkach akcji w USA przez większą część wtorkowej sesji dominowały niewielkie zmiany kursów. Inwestorzy czekali na środę kiedy opublikowany zostanie raport z ostatniego posiedzenia FOMC. Będzie to miało znaczenie w kontekście ostatnich wypowiedzi przedstawicieli banku centralnego, gaszących optymizm z ubiegłego tygodnia wywołany raportem o inflacji w kwietniu. We wtorek Chris Waller z zarządu Fed stwierdził, że przed decyzją o rozpoczęciu luzowania potrzeba kilku miesięcy dobrych danych o inflacji w celu uzyskania przekonania o trwałości jej spadku. Rentowność obligacji USA malała, a rynek nadal widzi ponad 60 proc. prawdopodobieństwo rozpoczęcia obniżek stóp we wrześniu.
We wtorek widać było jednak przede wszystkim oczekiwanie na wyniki kwartalne Nvidii (0,6 proc.), które zostaną opublikowane po środowej sesji. Rynek opcji obstawiał wahania wyceny spółki o prawie 9 proc. w obie strony do piątku. We wtorek kurs Nvidii wzrósł najsłabiej od tygodnia.
Do wzrostu i rekordów indeksów przyczyniła się w dużym stopniu Tesla (6,7 proc.). Kurs spółki rósł coraz mocniej w miarę upływu sesji. Powodem było przedstawienie przez Dana Priestley’a z władz Tesli podczas branżowej konferencji w Las Vegas szczegółów dotyczących ciężarówek elektrycznych spółki. Poinformował, że dostawy z fabryki w Newadzie ruszą w 2026 roku. Ujawnił również niektóre istotne parametry jak zasięg i ładowność.
W S&P500 liczba spółek drożejących była minimalnie niższa niż taniejących. Pod względem wzrostu kursu Tesla ustępowała tylko producentowi paneli słonecznych First Solar (8,0 proc.), który według analityków UBS będzie jednym z największych beneficjentów wzrostu popytu na energię elektryczną wywołanego przez rozwój sztucznej inteligencji. Popyt przeważał w 7 z 11 głównych segmentach rynku. Najmocniej drożały spółki użyteczności publicznej (1,0 proc.), dostawcy dóbr codziennego użytku i spółki finansowe (po 0,6 proc.). Najsłabsze na tle rynku były segmenty spółek przemysłowych (-0,3 proc.) i energii (-0,5 proc.).
Średnia Przemysłowa Dow Jones zdołała odrobić jedynie około jedną trzecią straty punktowej z poprzedniej sesji. Wzrosła wartość 16 z 30 blue chipów. Najmocniej rósł kurs IBM (2,1 proc.), a drugi pod tym względem był JP Morgan (2,0 proc.), mocno przeceniony dzień wcześniej na wieść o zbliżającym się odejściu prezesa banku. We wtorek największy spadek kursu notował 3M Co. (-2,0 proc.).
Kolejny rekord Nasdaq Composite to w dalszym ciągu głównie zasługa popytu na największe spółki. We wtorek spadały kursy blisko 56 proc. z prawie 3,4 tys. spółek wchodzących w skład indeksu. Podobny odsetek taniejących spółek był w węższym Nasdaq 100, który jednak również kończył sesję wzrostem. W „wielkiej siódemce” rosły kursy pięciu spółek, najmocniej Tesli (6,7 proc.). Najgorzej notowane były akcje Meta Platforms (-0,9 proc.).