Rockfin jest na sprzedaż i sam zamierza kupować

Kamila WajszczukKamila Wajszczuk
opublikowano: 2025-01-23 20:00

Czeski fundusz Jet Investment kończy inwestycję w pomorską spółkę i może ją sprzedać jeszcze w tym roku. Jednocześnie zarząd firmy zapowiada akwizycje lub partnerstwa za granicą.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie plany wobec spółki Rockfin ma jej obecny właściciel
  • jakie swoją przyszłość widzi spółka
  • w jakich obszarach dostrzega szanse na rozwój
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rockfin to producent przemysłowych urządzeń i systemów stosowanych w energetyce, przemyśle, sektorze naftowym i gazowym. Ma zakłady produkcyjne w Małkowie koło Gdańska, Bydgoszczy, Elblągu i Gorlicach. Jego produkty trafiają do takich państw jak Chiny, Meksyk, Kanada, czy RPA.

Od marca 2022 r. spółka należy do portfela czeskiego funduszu Jet Investment. W 2024 r. Rockfin przekształcono w spółkę akcyjną. Teraz właściciel przygotowuje się do jej sprzedaży.

- Zgodnie ze standardowym cyklem życia naszych funduszy oraz biorąc pod uwagę fakt, że osiągnęliśmy założone cele, rozpoczynamy proces dezinwestycji. Niedawno wybraliśmy doradcę do spraw sprzedaży i jeśli parametry transakcji spełnią nasze oczekiwania, planujemy ją sfinalizować w drugiej połowie tego roku - zapowiada Marek Malik, partner w Jet Investment.

Nie zapowiada się sprzedaż poprzez giełdę, bo Rockfin nie przygotowuje oferty publicznej. Tego, czy spółka zostanie sprzedana inwestorowi branżowemu, czy finansowemu, fundusz nie precyzuje.

Rosnąca wartość zamówień

Jet Investment uważa inwestycję w Rockfin za sukces. Zrealizowano cele dotyczące ekspansji geograficznej i rozwoju oferty. Poprawiły się też wyniki finansowe.

- W ciągu trzech lat przychody wzrosły ponaddwukrotnie. Zysk EBITDA zwiększył się więcej niż trzykrotnie - w 2024 r. przekroczył 27 mln EUR (ok. 115 mln zł), a w roku 2025 prawdopodobnie wyniesie ponad 31 mln EUR (ok. 132 mln zł). Liczba pracowników wzrosła z 700 w 2021 r. do 1200 w 2024 r. — wylicza Marek Malik.

Rok 2024 był dla firmy rekordowy pod względem przychodów - wzrosły one o ponad 30 proc. do ok. 770 mln zł. Rockfin zrealizował też największy w swojej historii kontrakt - na dostawę 11 zestawów kompresorów dla MAN Energy Solutions do tzw. pływającej rafinerii zlokalizowanej w Brazylii. Przeprowadzono akwizycję polskiej firmy Petroff Team, która uzupełni ofertę Rockfinu w segmencie serwisowym.

Michał Wróblewski, prezes Rockfinu, ewentualne zmiany właścicielskie ocenia z punktu widzenia możliwości dalszego rozwoju spółki. Mówi o wzroście przychodów, podkreśla, że wartość zamówień do zrealizowania w 2025 r. to już ponad 850 mln zł, a całkowita wartość portfela - 1 mld zł.

- Planujemy dalszy wzrost sprzedaży, o ok. 24 proc. rok do roku, ponieważ nasz plan na 2025 r. przekracza istotnie 900 mln zł. W 2026 r. chcielibyśmy zrealizować obroty na poziomie miliarda, a docelowo do roku 2030 r. osiągnąć poziom 1,5 mld zł - tłumaczy Michał Wróblewski.

Rozwój przez akwizycje

Ambicją zarządu jest też, by przekształcić spółkę z dostawcy komponentów w firmę oferującą kompletne systemy pod klucz. Zmierzający w tę stronę rozwój organiczny ma odbywać się na bazie znajdujących się w Polsce zakładów produkcyjnych. Natomiast możliwe są też akwizycje lub partnerstwa w kraju i za granicą.

- Widzimy teraz duże zapotrzebowanie na oferowane przez nas produkty i usługi na Bliskim Wschodzie. Dlatego też zdecydowaliśmy się na utworzenie spółki joint venture w Arabii Saudyjskiej. Ważna jest dla nas Ameryka Północna, ale nie możemy też zapominać o rynkach azjatyckich i afrykańskich - wylicza Michał Wróblewski.

Rockfin już w 2009 r. założył biuro handlowe w Stanach Zjednoczonych, a obecnie szuka partnerów do poszerzenia tam zakresu działania. Widzi też możliwości rozwoju biznesu w Indiach czy Korei Południowej. Drugie biuro handlowe działa we Włoszech, a w Szwajcarii funkcjonuje spółka Rockfin GmbH.

- Generalnie szukamy firm, których profil działalności wpisuje się w nasz, ale zdecydowanie mniejszych niż Rockfin. Takich, które mogą zapewnić nam bazę do dalszego rozwoju na danym rynku. Zakładamy, że pierwsze transakcje mogą być zrealizowane w latach 2026-27 - mówi prezes.

Korzystne warunki

Michał Wróblewski podkreśla, że Rockfin oferuje produkty i usługi dla strategicznych gałęzi przemysłu - energetyki, wydobycia i przetwórstwa surowców oraz petrochemii. Dlatego nie obawia się spadku popytu.

- Patrząc na prognozy na kolejną dekadę, z wielu stron widzimy bardzo pozytywne sygnały pokazujące, że zapotrzebowanie na maszyny i urządzenia pomocnicze, które my produkujemy, będzie wzrastać. Transformacja energetyczna nam sprzyja, bo jesteśmy w stanie wyprodukować zarówno urządzenia stosowane w energetyce konwencjonalnej, jak i w dziedzinie odnawialnych źródeł energii – zapewnia Michał Wróblewski.

Nie wyobraża sobie, żeby spółka nie uczestniczyła w projektach związanych z energetyką jądrową. Dlatego Rockfin prowadzi rozmowy z dostawcami technologii zarówno dla dużych elektrowni, jak i modułowych reaktorów jądrowych. Jest też przygotowany do uczestnictwa w postępowaniach związanych z budową pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce.

Spółka zamierza zwiększyć gamę produktów oferowanych w segmencie jądrowym.

— Chcemy rozszerzyć ofertę, by dotyczyła nie tylko elementów bloku energetycznego, ale i strefy reaktora jądrowego — mówi Paweł Jaszewski, wiceprezes Rockfinu.