Ropa powinna drożeć

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-06-18 00:00

Wtorek na giełdach paliwowych upłynął pod znakiem wyprzedaży kontraktów na ropę ze strony dużych koncernów paliwowych. To spowodowało, że notowania baryłki tego surowca w dostawach na sierpień spadły o 19 centów do 26,46 USD.

Jednak w najbliższym czasie trudno spodziewać się dalszej przeceny ropy. Są co najmniej dwa powody, które przemawiają za umacnianiem jej notowań. Duże znaczenie mogą mieć niskie zapasy — rezerwy paliwowe w USA są obecnie o 12 proc. niższe niż przed rokiem. Dodatkowym czynnikiem, przemawiającym za utrzymywaniem się wysokich cen, jest nadal niski poziom dostaw z Iraku.

Z powodu kłopotów technicznych i niestabilnej sytuacji w kraju dostawy surowca z Iraku są nadal znacznie mniejsze niż zakładano. Według wcześniejszych ustaleń na początek lipca Irak powinien dostarczać 1,5 mln baryłek dziennie.

Na dodatek z powodu wybuchu gazu w ubiegłym tygodniu nie działa również główny rurociąg do Turcji. Prawdopodobnie zostanie on uruchomiony za kilka dni.