Agencja powołuje się na prognozę Ministerstwa Gospodarki przedstawioną w Dumie Państwowej w poniedziałek wraz z projektem budżetu Rosji. Z dokumentu wynika, że w 2025 rosyjski gaz sprzedawany jest do Chin z jeszcze większym dyskontem, bo aż 38 proc. taniej niż do Turcji i odbiorców w Europie. Bloomberg zwraca uwagę, że to koszt rosnącego uzależnienie Rosji od Chin. Według agencji, prognozy pokazują, że zwrot ku Chinom nie zrekompensował Rosji utraty większości europejskiego rynku gazu od czasu jej inwazji na Ukrainę w 2022 roku. W 2021 roku Rosja dostarczyła do Unii Europejskiej około 155 mld metrów sześciennych gazu.
Z przekazanej w poniedziałek prognozy wynika, że w 2025 roku Rosja eksportuje gaz do Chin po 248,70 USD za tysiąc metrów sześciennych. Gaz wysyłany do Turcji i odbiorców w Europie sprzedawany jest po 401,90 USD.
Wcześniej we wrześniu prezes Gazpromu, Aleksiej Miller, przekonywał, że Chiny płacą mniej za rosyjski gaz, bo jego złoża są bliżej tego kraju.
W 2025 roku rurociąg Siła Syberii, którym dostarczany jest do Chin rosyjski gaz, ma osiągnąć przepustowość 38 mld metrów sześciennych rocznie. To zbliżona ilość "błękitnego paliwa", jaką Rosja eksportowała w ubiegłym roku łącznie do Turcji i ostatnich odbiorców w Europie. Na początku września Rosja i Chiny podpisały prawnie wiążące porozumienie o budowie gazociągu Siła Syberii 2, a także umowę o zwiększeniu dostaw już funkcjonującym gazociągiem. Siła Syberii 2 umożliwi dostawy 50 mld metrów sześciennych rosyjskiego gazu rocznie do Chin, kiedy powstanie.
