Rosjanie wciąż odczuwają skutki kryzysu gospodarczego i ograniczają wydatki. Spośród 22 firm, które uwzględnił w raporcie Knight Frank, niektóre informowały nawet o 40 proc. spadku sprzedaży we wrześniu w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku. Średnia sprzedaż sieci obuwniczych w okresie styczeń-październik była o 20-25 proc. niższa niż w tym samym okresie 2014 roku. To spowodowało, że wiele sieci zamroziło plany ekspansji lub zamknęły część sklepów.
Osłabienie rubla, który jest o ok. 40 proc. słabszy wobec dolara niż latem ubiegłego roku, spowodowało, że importujący buty detaliści podwyższyli ceny. Knight Frank informuje, że para butów kosztuje obecnie średnio 21 proc. więcej niż rok temu. Pomimo to rosyjski rynek wciąż przyciąga zagranicznych producentów butów. W tym roku pojawi się na nim aż sześć nowych marek, a zniknie tylko jedna.