Rosną przewozy, przybywa jednostek

Bogdan Tychowski
opublikowano: 2006-03-23 00:00

Polska żegluga promowa to przede wszystkim połączenia ze Skandynawią. Przewozy na tych trasach, od kilku lat, rosną o kilkanaście procent rocznie.

Polska Żegluga Morska (PŻM) wraz z Polską Żeglugą Bałtycką (PŻB), kupując nowe promy Gryf i Wawel, znacząco ożywiły popyt na przewozy promowe do Skandynawii. Spedytorzy i firmy przewozowe przekonali się, że dwa duże, nowe promy pozwalają szybko przeprawić się do szwedzkiego Ystad. W efekcie, w roku 2005 liczba pasażerów i ładunków przewożonych do Szwecji wzrosła bowiem aż o 20 proc.

— Dzięki inwestycji w nowy prom na pokładach wszystkich jednostek należących do Polferries przewieźliśmy 443,3 tys. pasażerów, 107,2 tys. aut osobowych i 42,3 tys. samochodów ciężarowych. Oznacza to, że w porównaniu z 2004 rokiem przewieziono więcej o 14,3 proc. pasażerów, o 37,3 proc. samochodów osobowych i o 4 proc. ciężarówek. Jeżeli chodzi o wyniki ekonomiczne, wynik finansowy grupy kapitałowej za 2005 r. wyniósł 15 mln zł — wylicza Jan Warchoł, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

— My z kolei przewieźliśmy ponad 250 tys. pasażerów, blisko 60 tys. samochodów osobowych i prawie 122 tys. ciężarowych. Duży udział we wzroście mają auta transportujące do Skandynawii towary z Czech, Austrii i Rumunii. Udział polskiego eksportu do krajów skandynawskich w minionym roku był porównywalny z rokiem poprzednim — dodaje Piotr Waszczenko z Unity Line.

Ożywienie przewozów

Do Skandynawii przewozi się artykuły spożywcze, drewno, chemikalia, niewielkie konstrukcje metalowe. Trafiły się nawet dwa śmigłowce. Prawdziwy boom rozpoczął się cztery lata temu. W 2001 r. dynamika przyrostu przewiezionych ciężarówek do i ze Szwecji wyniosła niespełna 4 proc. W latach kolejnych przyrost znacznie przekraczał 10 proc. W 2003 r. wyniósł 20,1 proc., w 2004 — 17,2 proc., w minionym — 19,3 proc. Największy udział w przewozach ma najszybsza i najkrótsza linia do Ystad — 180 km, promy pokonują ją w sześć godzin. W ubiegłym roku obaj polscy przewoźnicy przetransportowali tą trasą 149 tys. ciężarówek z naczepami o standardowej długości 17,5 m. Przyrost w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 21 proc. Obaj armatorzy PŻM i PŻB prognozują, że w tym roku dynamika przewozów na tej linii spadnie do około 8 proc. Co i tak będzie wynikiem dobrym.

Natomiast dla Stena Line, najlepszą trasą towarową okazała się linia Gdynia — Karlskrona. W 2005 r. w rejonie Skandynawii przewozy tego armatora wzrosły o 17 proc. w stosunku do roku poprzedniego. I to mimo dwóch pobytów promu Stena Baltica w stoczni. Druga w kolejności była linia Trelleborg — Rostock (wzrost o 13 proc.). W sumie przewozy towarowe Stena Line w rejonie Skandynawii wzrosły w 2005 r. o 6 proc., a na wszystkich obsługiwanych liniach o 8 proc. Podobnie jest w PŻB.

— Obecnie obsługujemy 45 proc. przewozów pasażerskich pomiędzy Polską i Skandynawią, tym samym nasz udział wzrósł o 5 proc. w porównaniu z rokiem 2004. Na naszych statkach przewozimy aż 46 proc. samochodów osobowych, ale w transporcie ciężarówek nasza pozycja jest umiarkowana — przetransportowaliśmy 18 proc. samochodów ciężarowych pokonujących trasę z Polski do Skandynawii i odwrotnie — mówi Jan Warchoł.

Nowe promy

W styczniu 2005 r. Unity Line —dysponująca promem Polonia, spółka zależna Polskiej Żeglugi Morskiej — wprowadziła na trasę dodatkową jednostkę — Gryf. Prom ten zwiększył możliwości przewoźnika o 100 ciężarówek dziennie. Polska Żegluga Bałtycka zastąpiła z kolei dwa mniejsze promy — Kahleberg i Silesia, jednym większym o nazwie Wawel. Jest on w stanie zabrać na pokład 75 standardowych ciężarówek z naczepami.

Z Polski do Skandynawii kursują jeszcze dwa promy, należące do Euroafriki. Są to Jan Śniadecki i Mikołaj Kopernik, które specjalizują się w przewożeniu wagonów. Do armady polskich promów niebawem dołączy nowa jednostka, która kilka tygodni temu została zakupiona przez Euroafrikę i będzie zarządzana przez Unity Line. Na trasę do Ystad wypłynie ona we wrześniu 2006 r.

— Jednostka musi jeszcze przejść gruntowny remont m.in. przystosowujący ją do linii, a także modernizację części pasażerskiej. Mam nadzieję, iż dołączy do serwisu Unity Line między Świnoujściem a południową Szwecją jeszcze przed jesiennym szczytem przewozowym. Mam nadzieję, iż jeszcze przed sezonem letnim Unity Line wzmocni swoją flotę kolejną jednostką — mówi Piotr Waszczenko.

Unity Line koncentruje się dotychczas jedynie na linii do Ystad, z kolei PŻB wykorzystuje także inne trasy. Promem Scandinavia pływa z Gdańska do Nynäshamn pod Sztokholmem, a Pomeranią ze Świnoujścia do Kopenhagi, latem także do duńskiego Ronne.