Rośnie nieruchomościowa noga Mennicy

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2025-03-30 20:00

Giełdowa spółka zarabia nie tylko na produkcji monet i sprzedaży złota, ale też na systemach płatności oraz deweloperce. W sektorze mieszkaniowym ostatnio nastąpiło wyraźne przyspieszenie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

– jaki udział w przychodach Mennicy ma biznes nieruchomościowy

– jakie inwestycje spółka zrealizowała i nadal prowadzi

– jakie ma plany związane z budowaniem domów i wynajmie powierzchni komercyjnych

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Mennica Polska ma dwie ukończone inwestycje w ścisłym centrum Warszawy – apartamenty Mennica Residence oraz biurowiec Mennica Legacy Tower. Buduje też duże osiedle mieszkaniowe.

– Nieruchomościowy filar to bardzo perspektywiczna część naszej działalności. Obecnie realizujemy projekt mieszkaniowy Bulwary Praskie, w ramach którego powstanie docelowo ponad 4 tys. mieszkań – mówi Katarzyna Budnicka-Filipiuk, prezes Mennicy Polskiej.

Firma ma bardzo wygodną sytuację, bo wszystkie budowy finansuje środkami własnymi i nie bierze kredytów. Od 2023 r. jest również generalnym wykonawcą i nie musi do wszystkich prac zatrudniać zewnętrznego podmiotu. Mogłaby konkurować o nowe tereny, ale…

– Choć aktywnie przyglądamy się gruntom inwestycyjnym, to zdecydowanie nie narzekamy na brak perspektyw na już posiadanych – zabudowa Bulwarów Praskich potrwa jeszcze wiele lat, chcemy dobrze wykorzystać posiadany bank ziemi – tłumaczy Katarzyna Budnicka-Filipiuk.

Wyniki finansowe w 2024 r.

1,4 mld zł – takie skonsolidowane przychody Mennica Polska miała w 2024 r. (1,2 mld zł w 2023 r.). Skonsolidowana EBITDA ze sprzedaży (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) to 128,3 mln zł, a skonsolidowany zysk netto – prawie 95 mln zł.

1 mld zł – a więc 75 proc. skonsolidowanych przychodów - pochodziło z działalności menniczej, czyli produkcji monet dla banków centralnych Polski i innych państw, produkcji medali i numizmatów, sprzedaży złota w formie sztabek i monet. W 2023 r. było to 858,7 mln zł.

234,6 mln zł to 17 proc. przychodów Mennicy pozyskanych przez nią jako operatora płatności elektronicznych, np. karty miejskiej (229,6 mln zł w 2023 r.). Automaty Mennicy działają w największych miastach w Polsce – Warszawie, Wrocławiu, Bydgoszczy, Poznaniu, Gdańsku.

109,8 mln zł – czyli 8 proc. przychodów zapewniła spółce działalność deweloperska.

Zarząd i rada nadzorcza Mennicy Polskiej rekomendowały WZA niewypłacanie dywidendy, ale przeznaczenie całego zysku za 2024 r. na kapitał zapasowy spółki. Wcześniej od 2016 r. spółka regularnie wypłacała akcjonariuszom dywidendę, którą w swojej polityce dywidendowej określała na minimum 50 proc. zysku netto.

Mieszkania nad Wisłą

W 2024 r. działalność deweloperska przyniosła grupie 110 mln zł przychodu. W porównaniu do 2023, kiedy ta część biznesu dała 144,9 mln zł, był niższy o 24 proc.

- Obecnie w projekcie Bulwary Praskie realizujemy dziesięć budynków w kwartale NOP. Docelowo powstanie tam 747 mieszkań, z czego wyprzedanych jest już 65 proc. – zapowiada Katarzyna Budnicka-Filipiuk.

W przypadku tej inwestycji trzeba było dużo cierpliwości. Spółka zakupiła 27 ha gruntów między dawną FSO a Wisłą już w 2010 r. Oczekiwanie na administracyjne pozwolenia dla pierwszej części projektu trwało aż siedem lat. Obecnie warunki zabudowy ma 16 ha. Na 6,1 ha stoją już budynki.

Zakończenie budowy kwartału NOP (nazwa terenu) zaplanowane jest na II kw. 2025 r. Zaprojektowano go z myślą o różnych grupach klientów. W budynkach od strony ulicy są jedno- i dwupokojowe lokale od 28 do 44 m kw. Linia środkowa to większe mieszkania od 45 do 85 m kw., które często wybierane są przez rodziny. Zabudowa w trzeciej linii (od strony Wisły) to największe i najdroższe lokale o ponadstandardowej wysokości 2,8 m (w przypadku mieszkań w wieży nawet 3,3 m). Największy apartament liczy ok. 250 m kw.

W tym roku Mennica chce rozpocząć kolejne cztery kwartały IJKL liczące 791 mieszkań. Czeka na pozwolenie na budowę. Podobnie jest w przypadku kwartałów FGH z 714 lokalami. Na pozostałe 12 ha z posiadanych nad Wisłą terenów nie ma jeszcze warunków zabudowy. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego wskazuje tam funkcję usługową, na której mogą powstać biurowce, hotele czy akademiki.

– Nie zamykamy się na żadne pomysły i analizujemy różne scenariusze inwestycyjne – podkreśla Katarzyna Budnicka-Filipiuk.

– Mennica przeszła przez Covid suchą stopą dzięki temu, że mieliśmy zdywersyfikowany biznes oraz dlatego, że bardzo szybko podejmowaliśmy trafne decyzje w sytuacji, kiedy absolutnie nikt nie był w stanie przewidzieć, z czym przyjdzie nam mierzyć się w przyszłości – dodaje prezes.

Produkcja i wynajem

Zanim mieszkania sprzedawane przez Mennicę w Bulwarach Praskich zostały notarialnie przekazane nabywcom pierwsze odnotowane przez firmę przychody z działalności deweloperskiej dotyczyły inwestycji Mennica Residence, oferującej 530 mieszkań i 24 lokale usługowe. Powstała ona na działce na rogu ul. Pereca i Waliców, gdzie wcześniej był budynek biurowy Mennicy oraz zakład produkcyjny.

Firma sprzedaje mieszkania, ale nie sprzedaje lokali usługowych, tylko pozostawia je sobie jako aktywa przynoszące przychody z najmu. Podobną politykę prowadzi także w inwestycji Bulwary Praskie.

– W 2013 r. przenieśliśmy na Annopol nasz zakład produkcyjny, który mieścił się w ścisłym centrum. W jego miejscu powstała Mennica Residence. Obok uwolnienia atrakcyjnych gruntów decyzja o zmianie lokalizacji była podyktowana również możliwością jeszcze pełniejszego wykorzystania naszego potencjału. W starym budynku trudno było efektywnie zarządzać produkcją usytuowaną na pięciu piętrach. Dziś Mennica Polska to jeden z trzech, obok mennicy kanadyjskiej i francuskiej najnowocześniejszych tego typu zakładów na świecie – tłumaczy Katarzyna Budnicka-Filipiuk.

Mennica jest też 50-procentowym akcjonariuszem inwestycji Mennica Legacy Tower (MLT). Oprócz terenu wniosła też pochodzący ze środków własnych wkład finansowy w spółkę budującą MLT.

– Od kilku lat próbowaliśmy odkupić pozostałe 50 proc. Kilka razy składaliśmy już oferty. W przypadku każdej z nich, mimo że proponowaliśmy rynkową wycenę, co było potwierdzane przez drugą stronę, do transakcji nie dochodziło. W strukturze drugiego akcjonariusza z uwagi na toczący się konflikt korporacyjny, którego stroną – to należy podkreślić – nigdy nie byliśmy, bardzo trudno było się porozumieć. Dzisiaj w tej drugiej części jest syndyk, z którym od samego początku zobowiązaliśmy się w pełni współpracować. W ubiegłym roku, wykonaliśmy ogromną pracę na rzecz uchronienia spółki posiadającej inwestycję od upadłości, między innymi poprzez udzielenie spółce celowej pożyczki w wysokości prawie 50 mln zł w celu uregulowania przez Mennica Towers GGHMT zobowiązań publicznoprawnych. Obecnie doprowadziliśmy swoimi działaniami do tego, że spółka odzyskała operacyjną możliwość funkcjonowania – mówi Katarzyna Budnicka-Filipiuk.

Okiem eksperta
Dywersyfikacja to dobry pomysł, ale czy będzie popyt na mieszkania
Marcin Drogomirecki
ekspert rynku nieruchomości w Grupie Morizon-Gratka

To duża korzyść, jeśli firma ma pomysł na dywersyfikację obszarów swojej działalności. Jest to z jednej strony rozłożenie ryzyka inwestycyjnego, z drugiej – wchodzenie w nowe dziedziny, które mogą okazać się zyskowne. Rynek mieszkaniowy od kilkunastu lat dynamicznie się rozwijał, ceny mieszkań rosły, popyt był duży i pojawiło się wiele nowych firm deweloperskich.

Obecnie sytuacja znacząco się zmieniła. Popyt na mieszkania bardzo osłabł – z jednej strony z powodu bardzo dużego wzrostu cen w ciągu ostatnich lat, a z drugiej z powodu mniejszej dostępności kredytów hipotecznych i ich wysokiego oprocentowania. Odpowiedź na pytanie, czy w najbliższych latach inwestycje w mieszkania będą tak dochodowe jak dotychczas, jest trudna. Obecnie rynek się stabilizuje, ceny nie rosną, a nawet spadają, a popyt w najbliższych miesiącach raczej nie wzrośnie. Jednak ostatnie lata obfitowały w niespodzianki, które w gwałtowny sposób wpływały na rynek mieszkaniowy: COVID-19 i duże obniżki stóp procentowych, wojna w Ukrainie i ponad milion uchodźców, Potem inflacja i gwałtowny wzrost stóp procentowych. W perspektywie kilku lat wiele więc może się jeszcze zmienić.