- Bessa rzeczywiście jest. Natomiast nie ma recesji. I mam nadzieję, że nie będzie – ocenia Wiesław Rozłucki, były szef GPW w radiu Tok FM.
Przypomnijmy, że Ludwik Sobolewski, jego następca twierdzi, że bessy nie ma.
W środowym magazynie EKG Radia TOK FM nawiązano też do prezentowanej przez nas wypowiedzi Ludwika Sobolewskiego, prezesa GPW, o wpływie analityków na spadki. Przytaczano m.in. list zawiedzionego internautypolemizującego z szefem parkietu. Głos w tej sprawie zabrał Wiesław Rozłucki, były szef Giełdy.
- W tej wypowiedzi na pewno są dobre i szczere intencje Ludwika Sobolewskiego (…) Ma zastrzeżenia tylko do niektórych słów używanych przez analityków, typu apokalipsa. (…) Pretensje do tego typu wypowiedzi (red.: dotyczy analityków), moim zdaniem, są tylko wtedy zasadne, kiedy udowodni się, że ktoś mówił w złej intencji, to znaczy, aby spowodować dla własnej korzyści załamanie na giełdach. (…) W tym wypadku słowa są używane bardzo mocne – komentuje Wiesław Rozłucki.
Przypomniał jednocześnie słowa George Sorosa o głębokiej recesji.
- Ja się z nim nie zgadzam, ale uważam, że ma prawo do takiej wypowiedzi.