Rozłucki: to nie jest chwilowa hossa

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-08-22 13:55

Za trwającą hossą na GPW stoi kapitał krajowy i międzynarodowy – powiedział telewizji TVN 24 Wiesław Rozłucki, prezes giełdy. Nie boi się on, że zwyżka ma chwilowy charakter.

- Wydaje mi się, że inwestorzy krajowi czekali na sygnał z zagranicy i go otrzymali. (...) Właśnie obserwujemy przejście inwestorów z Węgier do Polski. Nie jest to wzrost chwilowy, gdyż mamy do czynienia z fundamentalnymi czynnikami wzrostu – ocenia Wiesław Rozłucki.

Prezesa GPW cieszą wysokie obroty na rynku, które wpłyną na zwiększenie prognozy tegorocznych zysków giełdy.

- Progiem rentowności sesji jest dla nas 200-220 mln zł obrotu – ujawnił Wiesław Rozłucki.

Tymczasem w piątek do godz. 13.30 wartość obrotów przekroczyła 600 mln zł. Szef giełdy nie zapowiada jednak przeznaczenia dodatkowych zysków na inwestycje.

- Chcemy nadal utrzymywać naszą instytucję na minimalnych kosztach, bo musimy być giełdą konkurencyjną w stosunku do giełd europejskich – zaznacza prezes.

ONO