Rząd chce wesprzeć biznesy rodzinne

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2020-10-11 22:00

Bardzo oczekiwana ustawa o fundacjach rodzinnych ma wejść w życie 1 stycznia 2022 r. Prace nad projektem są w finałowej fazie

Przeczytaj i dowiedz się:

  • Dlaczego ustawa o fundacjach rodzinnych musi poczekać na wejście w życie do 2022 r.
  • Jakie rozwiązania zamierza wprowadzić resort rozwoju
  • Czego oczekują w planowanych przepisach przedstawiciele biznesu i eksperci

Mimo dużego opóźnienia w pracach nad projektem Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (do niedawna Ministerstwo Rozwoju) nie rezygnuje z prawnego uregulowania instytucji fundacji rodzinnej.

SAME PLUSY:
SAME PLUSY:
Katarzyna Gierczak-Grupińska, prezes Fundacji Firm Rodzinnych, podkreśla, że utworzenie racjonalnych ram prawnych dla fundacji rodzinnych daje szanse nie tylko na uchronienie majątków przed podziałem, ale także na wzrost ich wartości dla potencjalnych inwestorów.
Fot. ARC

Już za chwileczkę…

Marek Niedużak, wiceminister rozwoju, poinformował przedstawicieli sektora firm rodzinnych, że ustawa może zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2022 r. „Obecnie trwają intensywne i zaawansowane prace nad projektem, przy udziale Ministerstwa Finansów (MF). Nie wszystkie kwestie zostały rozstrzygnięte. Projekt zostanie upubliczniony po uzyskaniu wpisu do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów i przekazaniu go do konsultacji publicznych oraz uzgodnień międzyresortowych. Zakładamy, że stanie się to jeszcze w tym roku” — informuje biuro prasowe resortu rozwoju.

Prace nad uregulowaniem fundacji rodzinnej, czyli wehikułu mającego zapewnić kumulację przez pokolenia rodzinnych majątków, przeciwdziałanie ich podziałowi i sprawne zarządzanie, rozpoczęły się w resorcie rozwoju w ubiegłym roku. Dlaczego nowe przepisy nie mogą zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku?

— Minister Marek Niedużak wyjaśnił, że wynika to z konieczności korelacji prac nad projektem z kompleksową elektronizacją Krajowego Rejestru Sądowego — mówi Grzegorz Maślanko, radca prawny, partner w Grant Thornton.

Już jest w ogródku...

Resortu rozwoju planuje, że fundacja rodzinna będzie „osobą prawną, która ułatwia procesy sukcesyjne w perspektywie dłuższej niż dwa pokolenia. Całość majątku ma pozostawać w jednym ręku, aby go kumulować, a także eliminować ryzyko związane z konfliktami rodzinnymi w kwestii majątku i sposobu zarządzania nim”.

— Utworzenie instytucji fundacji rodzinnej jest bardzo potrzebne. Zabezpieczenie majątku przedsiębiorstwa i jego ochrona przed podziałem są niezwykle ważne. Przełoży się to na żywotność firm rodzinnych. Poza fizycznym majątkiem chroniona będzie również marka rodzinna, mająca często ogromną wartość. Z naszych analiz najsilniejszych marek rodzinnych w Polsce wynika, że także nowi właściciele, przejmując dawniej rodzinną spółkę, chętnie wykorzystują jej wcześniejszy dorobek — mówi Katarzyna Gierczak-Grupińska, prezes Fundacji Firmy Rodzinne (FFR).

Co jest istotne

Przedstawiciele sektora i eksperci mają konkretne oczekiwania.

— Aby fundacja rodzinna miała praktyczne zastosowanie, konieczne jest racjonalne określenie kwestii podatkowych oraz spraw dotyczących tzw. zachowków. Chodzi o to, aby do ich zakładania nie zniechęcało niekorzystne opodatkowanie, np. przy wchodzeniu fundacji rodzinnej do innych spółek czy wypłat z majątku fundacji na rzecz beneficjentów, czyli dzieci, wnuków czy prawnuków fundatora. Jednym z zasadniczych pytań jest także to, jak będzie liczona wartość majątku fundacji rodzinnej i jakie będą stawki podatkowe w różnych sytuacjach prowadzących do opodatkowania. Ponadto racjonalne powinno być uregulowanie kwestii zachowków, aby ustawowe dziedziczenie nie dokonywało spustoszeń w majątku wniesionym do fundacji rodzinnej. Pytań i wątpliwości jest wiele. Liczymy na racjonalny i rozsądny projekt — mówi Dawid Rejmer, wiceprezes Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych.

Podobnego zdania jest Grzegorz Maślanko.

— Jednym z kluczowych zagadnień przesądzających o atrakcyjności fundacji rodzinnej dla przedsiębiorców jest kwestia opodatkowania transferu majątku do fundacji, jej zysków i późniejszego transferu do beneficjentów. Przedstawiciel MF stwierdził, że fundacja rodzinna nie może sprzyjać agresywnym optymalizacjom podatkowym, ale też nie powinna pogarszać dotychczasowej sytuacji podatkowej zainteresowanych. To słuszne podejście — uważa Grzegorz Maślanko.

Na kolejne priorytety zwraca uwagę szefowa FFR.

— Należy zadbać także o to, by założenie i obsługa prawno-księgowa fundacji rodzinnej nie były zbyt kosztowne, gdyż mogłoby to zniechęcać zainteresowanych. Istotne jest, aby mogły z niej korzystać nie tylko największe firmy, z obrotami liczonymi w setki milionów złotych, ale także mniejsze. Składamy ten postulat na podstawie oczekiwań tysiąca małych, średnich i dużych firm, które legitymują się wspólnym znakiem towarowym „Drzewko Firma Rodzinna” — mówi Katarzyna Gierczak-Grupińska.

830 tys. Tyle, według Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, było firm rodzinnych w 2019 r. W 2017 r. ich wartość przekraczała 320 mld zł.

Najsławniejsi w 2018 r.

Najbardziej rozpoznawalne polskie marki rodzinne to: Grycan, Koral, Solaris, Kulczyk, Wedel, Komputronik, Black Red White, Olewnik, Blikle, Kruk, Henryk Kania, Eris, Tarczyński, Piotr i Paweł, Maciej Wróbel, Roleski, Ziaja, Fermy Drobiu Woźniak, Wiśniowski, Mokate.