Do tej pory Inbank, pochodzący z Estonii (objęty jest gwarancjami lokalnego odpowiednika Bankowego Funduszu Gwarancyjnego) i mający w Polsce oddział od 2017 r., specjalizował się w lokatach dostępnych bez konieczności spełnienia dodatkowych warunków. Takie są nadal w ofercie (półroczna przyniesie 3,75 proc. w skali roku, roczna 3,85 proc.), ale uzupełni ją Lokata Lojalna, na której zdeponować można tylko tzw. nowe środki. Maksymalnie jest to 50 tys. zł.
Lojalność w nazwie nie jest przypadkowa, bo bank zastrzegł, że ma prawo obniżyć oprocentowanie tej lokaty do standardowego, jeśli posiadacz rachunku zerwie w okresie trwania depozytu jakąkolwiek ze swoich lokat.
Od 12 maja na 5 proc. liczyć można też w BNP Paribas. Depozyt pięciomiesięczny trzeba otworzyć za pomocą aplikacji GOmobile. Maksymalna kwota depozytu to 50 tys. zł, a każdy klient może założyć jedną taką lokatę.
Bank podniósł także odsetki na Mojej Lokacie Premium na Start, którą można założyć na trzy miesiące. Oprocentowanie wynosi 4 proc. (wcześniej 3,5 proc.) i będzie naliczane od wszystkich środków w przedziale od 20 do 200 tys. zł. W ofercie BNP Paribas pojawiła się również Lokata na Nowe Środki, którą można otworzyć w oddziałach na okres sześciu, dwunastu bądź osiemnastu miesięcy. Oprocentowanie wynosi odpowiednio 3, 3,5 i 4 proc.
Lokaty z odsetkami w wysokości 5 proc. i więcej dostępne są także w Getin Banku, BFF, Nest Banku i Aliorze. Wprowadzenie do oferty produktu z taką stawką zapowiedziało Pekao. Szczegóły oferty banku tutaj>>