Santander: odbicia w hipotekach nie będzie

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2023-02-02 10:44

Bank spodziewa się nieco szybszej akcji kredytowej w tym roku, ale będzie to „małe kilka procent”. W hipotekach będzie duży minus.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Santander Bank Polska zarobił na czysto 2 799 mld zł w 2022 r. Mniej więcej tyle samo oddał państwu z tytułu podatków – 2,1 mld zł – i w formie rozmaitych składek na rzecz instytucji odpowiedzialnych za stabilność rynku finansowego – 2,4 mld zł.

ROE na koniec grudnia wyniósł 12,1 proc. Wskaźnik kapitałowy TCR 19,2 proc., a wskaźnik kapitału podstawowego 17,5 proc. Michał Gajewski, prezes Santandera, powiedział, że ze względu na dobry wynik i mocną pozycję kapitałową bank chce podzielić się zyskiem z akcjonariuszami. Skala wypłaty zależy od rozmów z nadzorem. Szef banku zaznaczył jednak, że w sprawie dywidendy jest optymistą. Mniej optymistyczne są natomiast zapatrywania banku na 2023 r., co zresztą jest wprost pochodną perspektyw polskiej gospodarki w nadchodzących miesiącach. Santander spodziewa się stagnacji w kredytach hipotecznych. W całym 2022 r. ich sprzedaż zmniejszyła się o 3 proc., ale właściwy poziom spadku oddaje IV kw., kiedy produkcja hipotek spadła 80 proc. r/r i 45 proc. kw./kw.

W kredytach gotówkowych prognozowana jest stabilizacja. W 2022 r. dynamika sprzedaży gotówek była płaska (0 proc.). Santander oczekuje ożywienia akcji kredytowej w segmencie klienta firmowego, który w ubiegłym roku urósł o 11 proc. Należy jednak dodać, że sprzedaż „ciągnęły” duże przedsiębiorstwa. Tu dynamika wyniosła 10 proc. Portfel kredytów bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej zwiększył się o 9 proc. W segmencie małych i średnich firm dynamika była znacznie mniejsza i wyniosła 2 proc.

– W kredytach hipotecznych nie będzie w tym roku odbicia. W kredytach gotówkowych dynamika będzie raczej stabilna. W dużych firmach jest popyt na finansowanie i tu spodziewamy się wzrostu – mówi Michał Gajewski.

Maciej Reluga, członek zarządu, dodaje, że być może w II połowie roku nastąpi ożywienie popytu na kredyty inwestycyjne dla firm. Wpływ na portfel banku będzie miała też oczekiwana mniejsza fala wcześniejszych spłat kredytów, która wystąpiła wraz ze wzrostem stóp procentowych.

Cały portfel kredytowy Santandera wzrósł w 2022 r. o 4 proc.

Maciej Reluga uważa, że w tym roku tempo produkcji kredytów będzie nieco szybsze, choć w całym sektorze bankowym nie spodziewa się większej dynamiki niż „małe kilka procent”.