Selvita wchodzi w badania przedkliniczne

Alina Treptow
opublikowano: 2015-03-26 00:00

Do końca 2017 r. spółka wyda na inwestycje 62 mln zł, głównie na badania i rozwój. Z pomocą przyjdą też globalni partnerzy.

W najbliższym czasie Selvita, giełdowa spółka biotechnologiczna, podpisze umowę z wybranym partnerem, który zajmie się przeprowadzeniem ostatniej fazy badań przedklinicznych cząsteczki SEL24, która znajdzie zastosowanie między innymi w leczeniu ostrej białaczki szpikowej.

SELVITA PRZED WYBOREM:
SELVITA PRZED WYBOREM:
W 2016 r. chcemy otworzyć kolejne laboratorium w dużym, polskim mieście. Mamy na oku kilka lokalizacji. Koszt inwestycji to około 8 mln zł — mówi Paweł Przewięźlikowski, prezes Selvity.
Marek Wiśniewski

— Prowadzimy zaawansowane rozmowy z dwoma podmiotami — informuje Paweł Przewięźlikowski, prezes Selvity.

Ostatnia faza badań przedklinicznych ma się rozpocząć w ciągu najbliższych tygodni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsza faza badań klinicznych rozpocznie się w pierwszym półroczu 2016 r. Wcześniej, bo być może jeszcze w 2015 r., spółka podpisze umowę z globalnym partnerem, który po zakupie cząsteczki dokończy dalsze prace.

— W tym roku chcemy podpisać jedną dużą umowę — na SEL24 lub SEL120 [cząsteczka znajdzie zastosowanie w leczeniu raka jelita grubego i raka piersi — red.] oraz jedną dotyczącą mniej zaawansowanego projektu. W przypadku pierwszej umowy wydaje się, że bliżej podpisania jest SEL24, choć oczywiście wszystko może się zdarzyć. A i my nie mamy presji, ponieważ w razie czego mamy zapewnione finansowanie na przeprowadzenie części badań pierwszej fazy — zastrzega Paweł Przewięźlikowski.

Kontrakt zapewni jednak wpływy na konto spółki. Według szacunków prezesa, po podpisaniu umowy Selvita dostałaby kilka milionów złotych.

— Później moglibyśmy liczyć na kilkadziesiąt milionów dolarów przy osiąganiu kolejnych tzw. kamieni milowych — szacuje Paweł Przewięźlikowski. SEL120, podobnie jak SEL24, w tym roku wejdzie w fazę badań przedklinicznych, a w przyszłym roku w fazę badań klinicznych. Władze spółki podkreślają, że cząsteczki cieszą się zainteresowaniem koncernów również dlatego,

że mogą znaleźć zastosowanie w leczeniu więcej niż jednego nowotworu. W tym roku spółka wyłoni też cząsteczkę — kandydata do badań klinicznych w ramach projektu badawczego, prowadzonego wspólnie z H3 Biomedicine, spółką zależną japońskiej spółki farmaceutycznej Eisai. — Chcemy też dalej rozwijać część usługową, w ramach której prowadzimy prace badawcze dla zewnętrznych firm. Liczymy na wzrost przychodów tego segmentu w tym roku na poziomie 30 proc. — szacuje Paweł Przewięźlikowski.

Plany spółki, zarówno w segmencie innowacyjnym, jak i usługowym, będą wymagały znacznych nakładów, m.in. na prace badawcze, wyposażenie laboratoriów itd. Według szacunków spółki, w latach 2014-17 wyniosą one 62 mln zł, z czego 50 mln zł trafi na innowacje Selvity. Blisko 30 mln zł spółka pozyskała z grudniowej emisji akcji. Może też liczyć na własne fundusze, ponieważ od zeszłego roku zarabia i jak zapowiada, planuje utrzymać dwucyfrową rentowność na poziomie netto.