Wczorajszy start pochodzącego z RPA serwisu VoD ShowMax zdominował nowy odcinek internetowego serialu „Ucho Prezesa”. ShowMax będzie pokazywał kolejne części w czwartki, kilka dni później będą one pokazywane darmowo na YouTubie. To tylko jedna z polskich produkcji, które będą treściami wideo produkowanymi na potrzeby serwisu.
— Chcemy wkrótce stać się pełnoetatowym producentem światowej klasy polskich seriali i filmów. Uważamy, że we współpracy z lokalnymi, świetnymi twórcami będzie to możliwe — mówi Maciej Sojka, dyrektor zarządzający ShowMax CEE.
Dla ShowMaksa będą pracować Patryk Vega i Wojciech Smarzowski. Serwis udostępnia też filmy produkowane przez Kino Świat, producenta i dystrybutora największych polskich filmowych hitów, takich jak „Pitbull”, „Planeta Singlił” czy „Bogowie”. Będą też amerykańskie superprodukcje — na wyłączność pojawią się np. Fargo, Channel Zero czy Lucky Man. Dostęp będzie płatny 19,90 zł miesięcznie, ale przez najbliższe dwa tygodnie można korzystać z serwisu za darmo.
— ShowMax zaprezentował mocną ofertę, która opiera się na słusznym założeniu, że polski widz lubi polskie produkcje. Cena abonamentu jest silnie konkurencyjna wobec innych platform dostępu do treści. Spodziewam się, że uda im się zadomowić na polskim rynku. Wejście ShowMaksa i innych tego typu serwisów przyspieszy konsolidację na rynku operatorów sieci kablowych, osłabiając perspektywę ich rentowności — mówi Andrzej Zarębski, ekspert medialny. Właścicielem ShowMaksa jest grupa Naspers, do niedawna właściciel Allegro. Serwis jest już dostępny w 65 krajach, ale Polska jest pierwszym krajem europejskim, w którym staruje lokalna wersja.
JUŻ PISALIŚMY: „PB” z 13.02.2017 r.
ShowMax chce postawić na polskie produkcje. Maciej Sojka zarządzający Show- Maksem w Europie Środkowo-Wschodniej przygotował dobrą ofertę i obiecuje dalsze filmowe niespodzianki.