Jest kryzys czy go nie ma? To pytanie zdominowało śląską galę rozdania Gazel Biznesu 2011 w Chorzowie. Podczas panelu dyskusyjnego i w kuluarach rozgorzała dyskusja na temat tego, w jakiej fazie znajduje się nasza gospodarka.
Nie chcą płacić
Z licznych opinii najwyraźniej przebija się ta, że Polskę kryzys na razie skutecznie omija, choć poszczególne branże nie są wolne od problemów, sąsiedzi z zagranicy natomiast toną w kłopotach. Dla śląskich Gazel nie jest to obojętne, gdyż znaczna część z nich prowadzi biznes z zagranicznymi partnerami. Tak jak firma Vetro Polska, która produkuje szklane klosze do oświetlenia. Spółka jest głównie eksporterem — wysyła produkty do krajów Unii Europejskiej, przede wszystkim do Włoch.
— Nasi klienci mają opóźnienia w płatnościach, tłumaczą się kryzysem i problemem z dostępem do kredytów. W kraju nie widać takich problemów — mówi Jan Kalabiński, prezes Vetro Polska. Nierzetelni kontrahenci to niejedyne zmartwienie firmy, kolejnym są wahania kursu walut.
— Im słabszy złoty, tym dla nas lepiej. Kurs walut odgrywa w naszym biznesie znaczącą rolę — podkreśla prezes Kalabiński. Na zatory płatnicze co roku narzeka zdecydowana większość Gazel Biznesu. Przedsiębiorcy mają spore problemy z odzyskiwaniem należnych im pieniędzy.
— Dużo naszych klientów zwleka z płaceniem, znaczna część nie płaci w ogóle. Zatory płatnicze to nasz największy problem. Dochodzimy naszych roszczeń, kilka spraw toczy się w sądzie, mamy też już kilka wyroków. Jednak ich egzekwowanie nie idzie najlepiej. Wiemy, że części pieniędzy w ogóle nie odzyskamy — przyznaje Lucyna Kornek, prezes Poltechu z Tarnowskich Gór. Firma zajmuje się produkcją zbrojeń dla budownictwa, elementów betonowych oraz sprzedażą hurtową sprzętu BHP.
— Wciąż inwestujemy we wszystkie trzy gałęzie naszej działalności. Mamy nadzieję, że nowe produkty pozwolą nam pokonać problemy, z którymi się borykamy — dodaje pani prezes.
Obroty rosną
Pomysłowość i dobór różnorodnych klientów pozwala Gazelom Biznesu rozwijać się nawet w czasie, gdy gospodarka dostaje zadyszki. Udało się to m.in. firmie Bardusch z Prudnika, zajmującej się leasingiem odzieży roboczej.
— Dostarczamy odzież do firm, a one spłacają ją przez okres trzech lat. Naszymi klientami są zarówno małe i średnie firmy, jak i duże przedsiębiorstwa. Wbrew pozorom w czasie kryzysu 2008-09 w branży spożywczej, którą obsługujemy, wzrosło zatrudnienie, a więc też nasze obroty. Nie mogliśmy wtedy narzekać, nie odczuliśmy tej ogólnoświatowej dekoniunktury — mówi Paweł Kojtych, kierownik regionalny Biura Obsługi Klienta z firmy Bardusch. Jaki jest przepis na sukces laureatów ze Śląska? Dobre pomysły, konsekwencja i trochę szczęścia — to pozwala im osiągać dobre wyniki.
— Wykorzystujemy okazję, wtedy gdy mamy dobry pomysł i realizujemy konsekwentnie to, co sobie zaplanujemy — mówi o swojej strategii Artur Gorzelak, dyrektor finansowy firmy Storkpharm, która zajęła drugie miejsce w województwie śląskim. I zapowiada, że w przyszłości spółka znów zagości w zestawieniu. Obiecuje, że tym razem — na pierwszym miejscu.
2429 Tyle nowych spółek powstało w 2011 r. w województwie śląskim. Z kolei w województwie opolskim powstały 332 nowe spółki. Jak informuje Coface Poland — ubezpieczyciel należności i autor rankingu Gazele Biznesu — upadłość ogłosiło odpowiednio — 92 i 9 przedsiębiorstw z tych regionów.
Zwycięzcy rankingu w województwie opolskim
ALFA MARKET BUDOWLANY
Właściciele firmy stworzyli sieć sklepów, zakład produkcyjny i świadczą usługi. Przystąpili też do znanej sieci hurtowni budowlanych. Firma ma w planach rozwijanie działu obsługi hurtowej, firm i sprzedaży inwestycyjnej.
Zwycięzcy rankingu w województwie śląskim
MM CARS
To firma z 20-letnim doświadczeniem w branży motoryzacyjnej. Ma autoryzację ośmiu marek samochodów wraz z serwisem mechanicznym i blacharsko-lakierniczym.
Partnerzy Gazel Biznesu:
Partner strategiczny:
Kredyt Bank
Autor rankingu:
Coface Poland
Partnerzy:
Play, Enea, SAP, Krajowy Rejestr Długów, Opek, Opel




