Zaplanować, policzyć, uzasadnić i opisać. Szczegółowo i z rocznym wyprzedzeniem. A potem przestrzegać planu pod groźbą utraty stanowiska — tak resort skarbu wyobraża sobie sponsoring w wykonaniu państwowych spółek. Wydał zarządzenie z precyzyjnymi wytycznymi, co i jak mogą wspierać. I przesadził.
— Ministerstwu chodziło o ukrócenie korupcyjnych skandali związanych ze sportem. Przy okazji wprowadziło biurokrację, która uniemożliwia mniejszym firmom realizowanie przedsięwzięć sponsoringowych. Szczególnie małych projektów, które wspieraliśmy kwotami rzędu kilku tysięcy złotych — mówi jeden z naszych rozmówców ze spółek kontrolowanych przez skarb.
Oficjalnie państwowe firmy problemu nie widzą.
— Już wcześniej mieliśmy przyjęte przez zarząd zasady sponsoringu. Teraz modyfikujemy je tylko pod kątem wymogów zarządzenia, które zresztą było zapowiadane od ponad roku. Nie wydają nam się nadmiernie wyśrubowane. Powinny doprowadzić do zracjonalizowania wydatków na sponsoring, bo każdy, kto będzie musiał przestrzegać tych zasad, trzy razy się zastanowi, zanim wpisze jakąś pozycję do planu — mówi Paweł Gniadek, rzecznik grupy energetycznej Tauron.
Dużo więcej można usłyszeć w nieoficjalnych rozmowach, szczególnie od przedstawicieli mniejszych firm. Zarządzenie ministerstwa nakazuje każdej spółce stworzenie planu działalności sponsoringowej na rok kalendarzowy lub obrotowy. Mają w nim być zapisane projekty wraz z kwotą wsparcia.
— Nie wszystko można przewidzieć, bo niektóre projekty powstają w odpowiedzi na sytuację na rynku. Często w ciągu roku ktoś zwraca się do nas z prośbą o wsparcie konferencji lub sympozjum. Teraz będziemy musieli odmawiać, bo nie ma jej w rocznym planie — mówi nasz rozmówca.
Przykład? Gdyby wytyczne obowiązywały w 2008 r., żadna firms z branży finansowej —PKO BP, PZU, BGK czy GPW —nie mogłaby sponsorować konferencji poświęconej kryzysowi gospodarczemu, bo nikt go w styczniu nie przewidywał. Resort problemu nie widzi — projekt nieujęty w rocznym planie można będzie zasponsorować… za rok.
Więcej na ten temat we wtorkowym Pulsie Biznesu.