Czechowice, Jasło i Gorlice liczą na pomoc Grupy Lotos. Dziś w Krakowie będą chciały się dowiedzieć, na co mogą liczyć.
Latem tego roku Grupa Lotos (dawna Rafineria Gdańska) dostała od ministra skarbu zgodę na konsolidację z kulejącymi rafineriami w Czechowicach, Jaśle i Gorlicach. Pod jednym warunkiem. Główny rywal PKN Orlen ma im nie tylko pomóc w dokończeniu restrukturyzacji, ale też zapewnić środki na rozwój.
Udział w tym przedsięwzięciu czterech graczy sprawia jednak, że wypracowanie kompromisu nie jest łatwe, a do wyjaśnienia pozostało wiele kwestii biznesowych. Być może ułatwi to zaplanowana na ten tydzień seria spotkań.
— Dzisiaj w Krakowie ma się odbyć spotkanie Pawła Olechnowicza, prezesa Grupy Lotos z z szefami trzech rafinerii. Zaproszono też wojewodów oraz Piotra Czyżewskiego, ministra skarbu — informuje źródło branżowe.
— W czwartek i piątek do Gdańska zjechać ma kilkadziesiąt osób z rafinerii południowych odpowiedzialnych za poszczególne obszary biznesowe — dodaje nasz rozmówca.
Paweł Olechnowicz ostrożnie wypowiada się o programie tych spotkań.
— Będziemy starali się doprecyzować warunki konsolidacji biznesowej — mówi tylko szef pomorskiej rafinerii.
Docelowo cztery firmy mają stworzyć jeden podmiot, ale na razie pracują nad konsolidacją wspólnych obszarów działalności gospodarczej. Na piątek zaplanowano również posiedzenie rady nadzorczej Grupy Lotos
— Rada zajmie się zatwierdzeniem budżetu na rok 2004 r. uwzględniającego m. in. kwestie związane z konsolidacją — informuje Paweł Olechnowicz.