Uczestnicy polskiego rynku komercyjnego z optymizmem patrzą w przyszłość. W drugiej połowie roku nie zabraknie nowych inwestycji oraz dużych transakcji z krajowymi i zagranicznymi najemcami.
— W pierwszej połowie roku polskie centra handlowe korzystały z dobrej sytuacji makroekonomicznej kraju, co sprzyjało sprzedaży detalicznej. Polski rynek jest postrzegany przez czołowe marki międzynarodowe jako wyjątkowo stabilny i perspektywiczny — mówi Jacek Wachowicz, członek zarządu i dyrektor do spraw wynajmu i sprzedaży w firmie GTC.
Prognozy
W 2012 r. na polski rynek komercyjny trafi łącznie 650 tys. mkw. nowej powierzchni. Chętnych na wynajem nie powinno zabraknąć. Poprawa infrastruktury w naszym kraju, wysoki poziom sprzedaży detalicznej oraz dobre wskaźniki ekonomiczne zachęcają przedstawicieli zagranicznych marek do otwierania sklepów i salonów w polskich centrach handlowych. O dobrej kondycji na rynku powierzchni handlowych może świadczyć również bardzo mały odsetek wolnej powierzchni w galeriach.
— Nawet jeżeli niewielka część transakcji w toku zostanie sfinalizowana, to i tak ich łączna wartość będzie stanowiła znaczącą część całości rynku inwestycyjnego. Warto pamiętać, że ostateczny kształt rynku będzie uzależniony od popytu — mówi Łukasz Lornecki, konsultant grupy rynków kapitałowych firmy Cushman & Wakefield.
Galerie małe i duże
W największych miastach Polski na drugą połowę 2012 r. zaplanowano otwarcie kilku dużych obiektów handlowo-usługowych. Do największych należą: Europa Centralna w Gliwicach (67 tys. mkw.), City Center w Rzeszowie (42 tys. mkw.), Galeria Amber w Kaliszu (33 tys. mkw.), Outlet Park w Szczecinie (30 tys. mkw.), Auchan w Łomiankach pod Warszawą (33,6 tys. mkw.) czy Odrzańskie Ogrody w Kędzierzynie Koźlu (22 tys. mkw.).
Plany otwarcia tych dużych obiektów budzą największe zainteresowanie, jednak z raportów wynika, że w drugiej połowie roku otworzy się przede wszystkim wiele mniejszych galerii i to one zdominują rynek.
— Chociaż w tym roku czeka nas uruchomienie wielu znaczących obiektów handlowych, to jednak w drugiej połowie 2012 r. otwartych zostanie przede wszystkim wiele mniejszych obiektów — poniżej 10 tys. mkw. — przewiduje Katarzyna Michnikowska, starszy analityk w dziale wycen i doradztwa firmy Cushman & Wakefield.
Im więcej, tym lepiej
Plany budowy i uruchomienia wielu nowych placówek handlowo-usługowych świadczą o dużej aktywności na rynku komercyjnym, ale mogą też budzić obawy, czy na pewno znajdą się chętni na wynajęcie takiej powierzchni. Szczególnie, że mniejsze obiekty nie budzą tak dużego zainteresowania inwestorów, a to one mają zdominować rynek w najbliższym czasie.
— Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Polską Radę Centrów Handlowych, najniższy poziom pustostanów w nowoczesnych galeriach handlowych odnotowano w aglomeracji szczecińskiej (0,5 proc.) Niski poziom powierzchni niewynajętej jest również w Lublinie (0,6 proc.) i Warszawie (0,8 proc.). Najwyższy procent pustostanów odnotowano ostatnio w Toruniu i Radomiu — mówi Magdalena Frątczak.
Z badań przeprowadzonych przez DTZ wynika jednak, że wzrost pustostanów na razie nam nie grozi, przynajmniej w dużych miastach. Mimo dużej podaży w głównych miastach ciągle brakuje powierzchni handlowej do wynajęcia.
— Zainteresowanie najemców wzbudzają głównie wysokiej jakości centra w największych miastach. Znalezienie w nich wolnej powierzchni, zwłaszcza gdy chodzi o większe sklepy, jest często bardzo trudne — komentuje Jacek Wachowicz.
— Czynsze za powierzchnie handlowe w największych miastach (8 głównych aglomeracji) pozostaną na stabilnym poziomie z powodu ograniczonej liczby dostępnych lokali na wynajem, spełniających standardy krajowych i międzynarodowych sieci handlowych co do lokalizacji, wielkości i stanu technicznego. Z podobnych powodów w największych miastach nie należy się również spodziewać w tym roku znaczącego wzrostu pustostanów — podsumowuje Katarzyna Michnikowska. Wygląda na to, że im więcej nowej powierzchni handlowej pojawi się na polskim rynku, tym lepiej.
Kariera za granicą
W 2011 r. na nasz rynek weszło sześć światowych sieci handlowych. Polska awansowała w kategorii krajów wzbudzających największe zainteresowanie światowych detalistów.
Z 326 międzynarodowych sieci detalicznych (markowych sklepów, supermarketów, restauracji i kawiarni) w Polsce działa 34 proc. Analitycy CBRE szacują, że w tym roku łączna wartość transakcji na rynku komercyjnym w Polsce osiągnie podobną do ubiegłorocznej, a więc wysoką wartość.
— W tym roku na pewno usłyszymy jeszcze o wielu istotnych transakcjach na rynku inwestycji nieruchomości handlowych, gdyż Polska jest nadal atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów — podsumowuje Magdalena Frątczak.