Liczba zarejestrowanych w styczniu nowych aut spadła o 1,1 proc. w ujęciu rocznym do 1,07 mln, podała EAMA, zrzeszająca największych producentów. Najmocniej spadła w przypadku Fiata (20 proc.), Toyoty (11 proc.) i Forda (9,4 proc.).

Sprzedaż spadła na trzech z pięciu największych rynkach kontynentu. O 24 proc. w Hiszpanii, o 21 proc. we Włoszech i o 12 proc. w Wielkiej Brytanii. W Niemczech wzrosła o 17 proc., a we Francji o 8,2 proc.
– Rynek aut jest wciąż pod presją z wielu powodów: odreagowania wcześniejszych programów dopłat, wątpliwości co do kondycji gospodarki, czy obaw o stan rynku pracy – skomentował Ian Fletcher, analityk IHS Automotive z Londynu.
Irlandia i Rumunia, to jedyne kraje w Europie, gdzie oferowane są wciąż zachęty finansowe do zakupu nowego auta.