Stalexport niepewny wypłaty dywidendy
Pozostał już tylko miesiąc do WZA Stalexportu, które ma podjąć decyzję o wypłacie dywidendy z zysku osiągniętego w ubiegłym roku. Dzięki sprzedaży 5,5-proc. pakietu akcji Polkomtela katowicka spółka zamknęła rok 1999 ponad 200 mln zł zysku netto. Wciąż jednak nie zdecydowano, czy i jaką część tych pieniędzy zarząd Stalexportu przeznaczy na dywidendę. Niewykluczone, że zamiast robić krok w kierunku akcjonariuszy, pieniądze te zostaną wykorzystane na zwiększenie efektywności grupy kapitałowej spółki.
— Zarząd nie wypracował jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Nie wiem skąd pochodzi informacja w prasie na temat wypłaty w ramach dywidendy 25 proc. ubiegłorocznego zysku netto — mówi Zbigniew Obarzanowski, dyrektor biura zarządu Stalexportu.
Utrzymujaca się od kilku lat trudna sytuacja na rynku wyrobów stalowych i związane z tym potrzeby zwiększenia konkurencyjności wyrobów Stalexportu podważają zasadność wypłaty dywidendy, jeśli spółka chce utrzymać się na rynku.
UBIEGŁY ROK Stalexport zakończył przychodami na poziomie prawie 2,2 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to 2,5 mld zł. Na poziomie grupy przychody spadły z ponad 2,7 mld zł do niespełna 2,4 mld zł. Na poziomie wyniku na sprzedaży grupa notuje już 9,6 mln zł straty. Strata na działalności operacyjnej przekracza 122 mln zł, podczas gdy w roku 1998 było to prawie 62 mln zł zysku. Dzięki jednak sprzedaży udziałów Polkomtela Stalexport zarówno na poziomie spółki matki, jak i całej grupy kapitałowej zakończył rok 1999 dodatnim wynikiem finansowym. Zysk spółki osiągnął w tym okresie 206,6 mln zł. W przypadku grupy było to prawie 133 mln zł. Wyniki te są jednak zniekształcone sięgającym 340 mln zł zyskiem netto, jaki katowicka spółka osiągnęła na sprzedaży Polkomtela, a także zyskami finansowymi, wynikającymi z wykupu części obligacji zamiennych Stalexportu, skupowanymi po około 70 proc. ich wartości nominalnej.
GDYBY nie one, to przy kosztach zadłużenia, jakie ponosi grupa Stalexportu, strata netto przy odsetkach płaconych przez spółkę, osiągnęłaby nawet ponad 100 mln zł.
NIEWIELE TEŻ wskazuje na to, żeby trudna sytuacja w hutnictwie uległa nagłej zmianie. Po sprzedaży pakietu akcji Polkomtela z osiągnięciem satysfakcjonującego zysku netto przez spółkę mogą być problemy.
MIMO kilkuprocentowego wzrostu w ubiegłym roku w przemyśle sytuacja polskiego sektora stalowego wciąż nie jest zbyt dobra. W ubiegłym roku krajowe huty wyprodukowały prawie 8,9 mln ton stali surowej, podczas gdy rok wcześniej było to ponad 9,9 mln ton. Przychody polskich hut obniżyły się około 20 proc. Szczególnie dużym zagrożeniem jest dynamicznie wzrastający w ostatnich latach import wyrobów stalowych.
TEN ROK dla Stalexportu wydaje się lepszy od poprzedniego. Po I kwartale spółka notuje ponad 58-proc. wzrost sprzedaży w porównaniu z 1999 r. Zostało to jednak okupione znacznym wzrostem należności. Widoczny jest też dalszy spadek marży brutto na sprzedaży. Po I kw. 2000 wynosi ona nieco ponad 5,6 proc. Zysk netto na sprzedaży wynosi niespełna 1,7 proc. przychodów.