Kurs euro do dolara zniżkował w czwartek najmocniej od czterech tygodni, po tym jak inwestorzy wykorzystali zapowiedź zakończenia przez EBC skupu aktywów do realizacji zysków z wcześniejszego umocnienia wspólnej waluty (euro osłabiało się o 0,8 proc., do 1,23 USD). Mimo to zdaniem Ilyi Gofshteyna z banku Standard Chartered powrót notowań pary EURUSD do zwyżek jest tylko kwestią czasu.
Euro wspierać powinny tendencje w notowaniach instrumentów zabezpieczających przed zmianami rynkowych stóp procentowych w strefie euro oraz USA, twierdzi specjalista. Wybicie notowań euro powyżej pułapu 1,25 USD będzie zapowiedzią silniejszego ruchu w górę. Według niego do takiego wybicia mogłaby doprowadzić już reakcja na piątkowe dane o płacach w USA lub przeszłotygodniowy odczyt miary inflacji konsumentów zza oceanu.
- Do wybicia brakuje niewiele – ocenia w rozmowie z Bloombergiem Ilya Gofshteyn.
