Stołeczne Cefarmy poczekają do 2001 r.
Wiele wskazuje na to, że w tym roku inwestorzy nie doczekają się już zaproszenia do udziału w dwóch zapowiadanych na jesień przetargach na prywatyzację stołecznych hurtowni farmaceutycznych: Cefarmu Warszawa i Centrali Farmaceutycznej Cefarm.
Udział w prywatyzacji Cefarmu Warszawa zapowiedzieli najwięksi krajowi dystrybutorzy leków: Polska Grupa Farmaceutyczna, Prosper, Orfe, Farmacol i Cormay. Stołeczna firma jest bardzo interesująca dla każdego inwestora, bo kontroluje około 13 proc. rynku dawnego województwa warszawskiego.
— Rynek warszawski jest bardzo rozdrobniony — są na nim obecne wszystkie większe hurtownie krajowe i bardzo wielu małych dystrybutorów lokalnych. Jest to bowiem najszybciej rozwijający się w całym kraju rynek z tego sektora. PGF zamierza wziąć udział w przetargu, ale nie zależy nam na przejęciu Cefarmu Warszawa za każdą cenę — tłumaczy Wojciech Rosicki z PGF.
Przetarg, którego zainteresowani spodziewali się jesienią, zostanie ogłoszony dopiero na początku przyszłego roku. Ryszard Stysło, prezes warszawskiego Cefarmu, uważa, że wstępne terminy uruchomienia przekształceń firmy przed końcem roku były chyba zbyt optymistyczne.
— Będę zadowolony, jeśli minister skarbu wskaże inwestora dla spółki w połowie 2001 r. Z punktu widzenia korzyści dla spółki, potrzebujemy inwestora, żeby jak najszybciej móc rozpocząć inwestycje — podkreśla Ryszard Stysło.
Do Cefarmu należy 56 aptek, które zostaną unowocześnione. Zdaniem Ryszarda Stysło, sprzedaż oparta na detalu jest bardziej stabilna niż hurt. Udział aptek w obrotach spółki to prawie 80 proc. sprzedaży. O dokładnych zamierzeniach mających na celu rozwój szef Cefarmu nie chce rozmawiać, nim nie pozna ich inwestor.
Opóźnia się również ponowne uruchomienie prywatyzacji Centrali Farmaceutycznej. Firma doradzająca wojewodzie mazowieckiemu przesunęła termin, w którym ma przedstawić nową wycenę hurtowni. Przedsiębiorstwem interesuje się mniej inwestorów niż Cefarmem, ale ci, którzy chcą wziąć udział w przetargu, są przekonani, że nowa strategia centrali daje jej szansę rozwoju.
— Idziemy w stronę hurtu i sprzedaży detalicznej. W planach na przyszły rok mamy utworzenie 20 aptek patronackich. Będzie nas to kosztowało około 8 mln zł. — wyjaśnia Andrzej Radzio, prezes CF Cefarm.