Strategiczni powinni zadbać o mniejszościowych

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2015-06-24 14:27

Inwestorzy większościowi mają na swoim koncie szereg nadużyć wobec mniejszościowych. Rozwiązaniem jest poprawa dialogu i realizacja kodeksu dobrych praktyk.

Inwestorzy mniejszościowi coraz częściej upominają się o swoje prawa. Przykładem jest ostatnia batalia inwestorów finansowych o warunki wycofania Global City Holdings z giełdy.

Fotolia

Jest szereg nieprawidłowości i nadużyć, które popełniają inwestorzy większościowi w spółkach giełdowych, wyliczał Jerzy Kalinowski z KPMG podczas panelu na Europejskim Kongresie Finansowym w Sopocie:

- Niekorzystne dla spółki transakcje mające na celu optymalizację zwrotu z inwestycji w czasie

- Transakcje niekorzystne dla spółki, wprowadzanie cen transferowych, powodujących niekorzystny rozdział środków pomiędzy akcjonariuszami

- Decyzje o charakterze strategicznym dopasowane do strategii inwestora większościowego (dopasowanie wyników do instytucji w skali globalnej)

- Nierównowaga w dostępie do informacji (inwestor większościowy wie więcej niż reszta inwestorów i czasem wykorzystuje to do podejmowania decyzji szybciej niż pozostali)

- Wprowadzenie akcji uprzywilejowanych

- Rozbudowa funkcji korporacyjnych dedykowanych do obsługi inwestorów

- Uprzywilejowanie systemów motywacyjnych dla menedżerów wskazanych przez inwestora

Inwestor strategiczny ma autorytarną władzę nad spółką, nie musi dzielić się nią z inwestorami mniejszościowymi –mówi Konrad Konarski z Baker McKenzie.
- Inwestor większościowy może samodzielnie wybrać zarząd i podejmować kluczowe decyzje bez konsultacji z inwestorami mniejszościowymi. Ale nie jest to mądre, jeśli nie uwzględnia ich głosu. Może potrzebować ich wsparcia na przykład przy decyzji o podniesieniu kapitału, więc wcześniejsze lekceważenie ich nie jest rozsądne – mówi Konrad Konarski.

Konstruktywny dialog jest kluczowy dla dobrych relacji z inwestorami mniejszościowymi.
- Dobra wola i realizacja kodeksu dobrych praktyk przekładają się na wycenę. Spółki która prowadzą dialog z inwestorami są po prostu lepiej wyceniane – mówi Filip Paszke, dyrektor Domu Maklerskiego PKO BP.

- Można zwiększyć świadomość, że rada nadzorcza może chronić interesy spółki  i interesy mniejszościowe w danym podmiocie – mówi Karol Półtorak, członek zarządu GPW.

Kontrowersyjnym akcjonariuszem większościowym jest skarb państwa.
- Udział skarbu państwa może być gwarancją bezpieczeństwa. Ważne, by  interesy skarbu państwa były wyraźnie określone i artykułowane w sposób akceptowalny przez krajowe i międzynarodowe środowiska inwestorskie – mówi Artur Tarnowski z KGHM.

Zobacz także Zeszyty IR - poradnik dla osób odpowiedzialnych za relacje z inwestorami