- Przegrana polskich piłkarzy z Ekwadorem (0:2) podtrzymała na duchu nie tylko piątkowych rywali drużyny Pawła Janasa, ale także ekipę Kostaryki. O sukcesie Ekwadorczyków, ocenianym jako niespodzianka, piszą media różnych krajów.
Niektóre pisma określają wygraną Ekwadoru jako historyczną. "Ekwador był zawsze krytykowany za to, że potrafi wygrywać tylko na stadionach położonych na dużych wysokościach. Udowodniliśmy teraz, że Ekwador potrafi grać wszędzie. Wygrana z Polską to wielki wynik, spełniający nasze oczekiwania, wprowadzający spokój do naszej drużyny" - media cytują słowa trenera reprezentacji Ekwadoru, Luisa Suareza.
Z wyniku meczu Polska - Ekwador zadowolony był także trener reprezentacji Kostaryki, Alexandre Guimaraes. "Wynik ten, a także dwie bramki strzelone Niemcom przez Paulo Wanchope'a, sprawiły, iż ożyły nasze nadzieje awansu. Przed nami przecież jeszcze dwa mecze" - powiedział. Polacy grać będą z Kostaryką we wtorek 20 czerwca w Hanowerze.
PAP