Obserwowane wczoraj po południu zagadkowe umocnienie się dolara, oraz cofnięcie się Wall Street, zostało wymazane. Wtorek przynosi powrót starego schematu z większym apetytem na ryzyko.
Rynki dyskontują perspektywę zbliżających się pierwszych szczepień w Wielkiej Brytanii i USA w najbliższych 2-3 tygodniach, chociaż nie brak doniesień, że sam proces podania szczepionki może być dla pacjenta nieprzyjemny, co może go zniechęcać do pojawienia się po konieczną, drugą dawkę (CNBC). Kluczową informacją dnia są jednak doniesienia Wall StreetJournal, jakoby szefową Departamentu Skarbu w administracji Joe Bidena miała zostać była szefowa FED, Janet Yellen. Jeżeli są prawdziwe, to ta informacja może zapowiadać lepszą współpracę na linii Departament Skarbu-FED, chociaż nie należy zapominać o tym, że nadmierne wydatki mogą być stopowane przez republikański Senat. Sam proces przekazania władzy przez Trumpa ma szanse być płynny - obecny szef Białego Domu miał zlecić nawiązanie współpracy ze sztabem Bidena. To może oznaczać, że Trump pogodził się z przegraną i podejmowane przez niego prawne działania w niektórych stanach związane z przebiegiem wyborów, nie mają już większego znaczenia.