Szukają nowej metody na biznes

Karol Jedliński
opublikowano: 2006-01-24 00:00

Rolnicy mają coraz więcej pieniędzy, które inwestują. To szansa dla wielkopolskiej Gazeli.

Kilkanaście dni temu weszły w życie nowe unijne przepisy dotyczące antybiotykowych stymulatorów wzrostu. Stosowanie tych środków, dotychczas powszechnie podawanych zwierzętom, zostało zakazane. A to oznacza, że Agri-Biovet musi znaleźć... nowy sposób na zarabianie.

Misja specjalna

— To właśnie stymulatory wzrostu dotychczas napędzały nasz rozwój. Dlatego też ten rok będzie dla nas przełomowy — przyznaje Witold Nowak, prezes firmy z Paczkowa.

Firma, którą zarządza, to spółka córka bułgarskiego koncernu Huvetpharma, jednego z europejskich potentatów w produkcji pasz i antybiotykowych stymulatorów wzrostu.

— Jestem prezesem Agri-Biovetu dopiero pół roku. Transformacja firmy to moja misja specjalna. Ufam, że się uda, w końcu tytuł Gazeli Biznesu zobowiązuje — podkreśla Witold Nowak.

Przyszłościowe rynki

Szukając nowych możliwości rozwoju, Agri-Biovet spogląda na dwa rynki: białoruski i chiński. Ten pierwszy traktuje jako przyszłościowy.

— Na razie w tym kraju nie ma zakazów, jakie obowiązują w UE, można więc tam eksportować stymulatory wzrostu — wyjaśnia prezes firmy.

Jednak to polscy odbiorcy znajdują się w centrum zainteresowania wielkopolskiej Gazeli. W zwiększeniu sprzedaży mają pomóc specyfiki sprowadzane właśnie z Chin.

Przebojowy asortyment

— Wzmacniamy swoją pozycję przez zawieranie umów na wyłączność dystrybucji wyrobów danego koncernu. Z Państwa Środka importujemy doskonałej jakości witaminy i enzymy — podkreśla Witold Nowak.

Przebojem może być chińska lizyna, którą Agri-Biovet chce dystrybuować także na Węgrzech, Słowacji, w Czechach i Rumunii. Wsparciem tych działań jest również rozwój obsługi klienta — doradztwa, analizy i serwisu oraz badania efektywności poszczególnych dodatków do pasz.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface