Szybki rozbieg

Kinga Żelazek
opublikowano: 2004-03-29 00:00

Producent tektury falistej i opakowań zapowiada w tym roku 100 mln zł przychodów i zysk powyżej 5 mln zł.

Należąca do znanego biznesmena Michała Sołowowa spółka z Klinisk (woj. zachodniopomorskie) rozpoczęła produkcję w październiku 2003 r. i twierdzi, że już po dwóch miesiącach osiąga dobre wyniki. Prezes Ireneusz Kazimierski nie chce jednak ich ujawnić, ale zapowiada, że na koniec roku spółka zarobi netto ponad 5 mln zł, przy sprzedaży 100 mln zł. Firma chce wydać kilkanaście milionów złotych na nowe maszyny, które pozwolą zwiększyć produkcję opakowań.

— Dzisiaj proporcje produkcji to 80 proc. tektury i 20 proc. opakowań. W 2005 r. chcemy je odwrócić. Opakowania mają większą rentowność — mówi Ireneusz Kazimierski.

Eksport stanowi dziś ledwo kilka procent całej produkcji, ale w ciągu roku Ultra Pack na rynki Niemiec, Szwecji, Belgii, Holandii chce wysyłać około 50 proc. opakowań.

— W Polsce jest duża konkurencja i Ultra Pack musiałby podjąć walkę cenową, by zdobyć znaczne udziały w rynku. To uniemożliwiłoby mu osiągnięcie ponad 5-proc. rentowności — komentuje Zbigniew Fornalski, prezes Stowarzyszenia Papierników Polskich.

Spółka rozpoczęła działalność w halach po upadłym Big Cartonie. Inwestycje wyniosły ponad 50 mln zł. Do największych konkurentów Ultra Packu na rynku należą: Intercell, Mondi oraz Kappa.