Większość posiadaczy akcji europejskich spółek telekomunikacyjnych nie może zaliczyć tego roku do udanych. Jeśli przyjrzeć się wskaźnikowi DJ Europe Stoxx Telecommunications Index, okazuje się, że sektor zajmuje pozycję wicelidera spadków. Traci on od początku roku ponad 2 proc. wobec niemal 20-proc. wzrostu indeksu szerokiego rynku DJ Stoxx 600. Analitycy mają jednak nadzieję, że w tym kwartale straty zostaną odrobione. Swoje przypuszczenia opierają na zapowiedzianych fuzjach i przejęciach. Tylko dwa z ponad 132 podmiotów tworzących indeks (France Telecom oraz Telefonica) zadeklarowały przeznaczenie na zakupy ponad 95 mld USD.
Chcąc poprawić bilanse, telekomy po trzech latach posuchy wracają do inwestycji. W latach 2000-01 wartość fuzji i przejęć w sektorze wyniosła nieco ponad 450 mld USD. Tymczasem niebawem może dojść do przejęcia hiszpańskiej Ameny przez France Telecom za 7,7 mld USD. Spekuluje się również o zmianach w holenderskim KPN. Największym jego akcjonariuszem może zostać hiszpańska Telefonica. Wartość transakcji określa się na 4,4 mld USD. Jednak nie wszystkie spółki sektora tracą. Spekulacje podbiły m.in. kurs Eircom (+36 proc.), O2 (+33 proc.) oraz duńskiego TDC (ponad 50 proc.).