We wtorek największa elektrownia CEZ zakończyła nieoczekiwane 11-dniowe wyłączenie Zespołu 2 i ma powrócić do poziomu mocy wyjściowych z początku września. Jak wynika z wyliczeń Bloomberga, tylko w tym roku ta elektrownia odnotowała już 180 dni przestoju w obu swoich zespołach produkcyjnych.

Zdaniem analityków Erste Group Bank i Fio Banka, z tego powodu, CEZ może być zmuszony do obniżenia całorocznej prognozy zysku. W sierpniu procent energii zredukował już szacunki odnośnie EBITDA z 70 mld do 68 mld koron (2,8 mld USD).
Nie jestem zadowolony z tegorocznych wyników operacyjnych – stwierdził Bohdan Zronek, dyrektor elektrowni w Temelinie. Dodał, że taka sytuacja wymaga poważnych zmian.
Nie zostały one jeszcze oficjalnie ogłoszone, a według spekulacji mediów mają dotyczyć alternatywy dla urządzeń elektrowni, relacji z dostawcami i wewnętrznej organizacji.