Terminale nadal są blokowane
Trzy terminale paliwowe nie mogą powstać w przewidzianym terminie. Jeden blokowany jest przez ekologów, dwa następne przez resort skarbu.
Terminale paliwowe Porty Petrol, Preemu i Oiltanking wciąż nie mogą zacząć działać. Gotowa inwestycja Porty Petrol, spółki holdingu Stoczni Szczecińskiej, czeka na rozruch techniczny. Jednak od czterech lat Stowarzyszenie Ekologiczne Estuarium blokuje jego uruchomienie.
— Baza przeładunkowa w Świnoujściu jest gotowa. Czekamy na ustalenie nowych warunków budowy i zagospodarowania terenu, dotyczące — co ciekawe — już istniejących budynków — mówi Andrzej Koronkiewicz z Porty Petrol.
Ponowne ustalanie nowych warunków zabudowy stało się niezbędne, gdy NSA uznał zastrzeżenia Estuarium i uchylił pozwolenie na modernizację bazy paliwowej.
Inny problem ma szwedzka firma Preem. Od maja 1997 r. stara się o pozwolenie MSP na dzierżawę gruntów pod budowę terminalu paliwowego w Porcie Gdynia. Resort skarbu nie wydał zgody. Sprawa rozbija się o kłopoty z prywatyzacją Rafinerii Gdańskiej. Zdaniem MSP, budowa przez Preem terminalu wpłynęłaby na obniżenie wartości rafinerii. Preem gotów był zainwestować około 100 mln zł. Obecnie spółka podpisała umowę na dzierżawę zbiorników z Naftobazami.
— Mimo utrzymania przez NSA decyzji ministra Wąsacza nie wycofujemy się z projektu budowy własnej bazy. Poczekamy aż deklaracje ministra Steinhoffa staną się realne i polski rynek paliwowy stanie się rzeczywiście konkurencyjny — twierdzi Adam Ringer z Preem Polska.
Nowy minister skarbu studzi jednak te nadzieje.
— Przed prywatyzacją Rafinerii Gdańskiej terminali nie będzie — ucina Andrzej Chronowski.
Oznacza to zablokowanie przez MSP jeszcze jednej inwestycji. Niemiecki Oiltanking chce wydzierżawić na terenie Portu Północnego w Gdańsku 30 ha pod budowę chemicznych i paliwowych baz przeładunkowych. Docelowo niemiecka firma mogłaby zainwestować w terminal nawet 600 mln zł.
— Wygraliśmy przetarg na uruchomienie terminalu płynnych produktów chemicznych i ropopochodnych ogłoszony przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. W pierwszym etapie chcemy zainwestować ponad 100 mln zł. MSP uznało, że działamy na szkodę polskiego przemysłu chemicznego — mówi Jarosław Zemło, odpowiedzialny za projekty Oiltanking w Polsce.
