Skinwallet to pierwsza firma z rynku e- -sportowego notowana na warszawskiej giełdzie. Na mały parkiet wprowadził ją niedawno fundusz Tar Heel Capital Pathfinder (THC Pathfinder). W zanadrzu ma kolejne debiuty z atrakcyjnej branży.

Karcianka i e-commerce
— Obecnie mamy w portfelu kilkanaście projektów z branży gier i e-sportu, które są na różnym etapie rozwoju. W niedalekiej przyszłości — myślę, że to kwestia miesięcy — chcielibyśmy wprowadzić na warszawską giełdę dwie spółki. Jedna produkuje grę karcianą funkcjonującą w środowisku streamingu, druga zajmuje się e-commerce’em związanym z rynkiem gier — mówi Arkadiusz Seńko, partner zarządzający THC Pathfinder.
Obie firmy planują wejście na NewConnect i emisję akcji w celu pozyskania kapitału na dalszy rozwój. Na razie fundusz nie ujawnia ich nazw.
— Spółki powstały w formule venture buildingu, czyli budowania biznesów wewnętrznie przez silnych założycieli mających wsparcie doświadczonego zespołu ekspertów od biznesu, programistów, administracji i marketingu — informuje zarządzający.
W portfelu funduszu można znaleźć np. spółki: Gamevo, platformę z dobrami cyfrowymi, Grid, który zajmuje się monetyzacjądanych z e-sportu, i Vortex, dostawcę technologii cloudgamingowej. Skinwallet, który zadebiutował na początku września, prowadzi jedną z największych platform umożliwiających handel aktywami z gier, np. tzw. skórkami na broń. Obecna wycena spółki to ponad 40 mln zł. Fundusz kontroluje 58 proc. akcji i obecnie nie zamierza zmniejszać zaangażowania, choć — jak twierdzi — zainteresowanie jest duże.
— Skinwallet wchodzi właśnie na kolejny etap rozwoju — rozbudowuje i dywersyfikuje działalność. Wkrótce uruchomi platformę typu marketplace, umożliwiającą graczom handel dobrami cyfrowymi między sobą. Ma nasze pełne wsparcie — mówi Arkadiusz Seńko.
Przy okazji debiutu spółki na NewConnect często podnoszona była kwestia uzależnienia biznesu Skinwalleta od firmy Valve, właściciela platformy Steam, który potencjalnie mógłby zablokować możliwość handlu skórkami z gry „Counter Strike: Global Offensive” poza jego platformą.
— Ryzyko uważamy za minimalne — wszelkie decyzje, które mogłyby negatywnie wpłynąć na Skinwallet, byłyby szkodliwe również dla Valve, bo zniechęciłyby graczy — ocenia partner zarządzający THC Pathfinder.
Doceniona przez giganta
Fundusz jest też udziałowcem szczecińskiej spółki RemoteMyAp — dostawcy technologii cloud gamingowej oraz kontentu gamingowego dla globalnych biznesów. Wśród klientów spółki jest Deutsche Telekom, który skorzystał z jej usług przy budowie i wdrażaniu uruchomionej właśnie platformy z grami online MagentaGaming. W czerwcu ogłoszono, że fundusz inwestycyjny giganta — Telekom Innovation Pool — zainwestował w RemoteMyAp 2 mln EUR. Ta spółka również ma szansę na debiut.
— Jesteśmy zadowoleni z tej inwestycji i na razie nie planujemy z niej wychodzić, choć oczywiście każdą dobrą ofertę rozważymy. Wszystkie scenariusze wyjścia: sprzedaż inwestorowi branżowemu, większemu funduszowi i IPO są obecnie równie prawdopodobne — mówi Arkadiusz Seńko.
GPW grami stoi
Obecnie na warszawskiej giełdzie jest notowanych 45 spółek z branży gier — 12 na głównym parkiecie i 33 na NewConnect. Ich łączna kapitalizacja to blisko 55 mld zł, w tym za ponad 51 mld zł odpowiadają spółki z głównego rynku. Pod względem liczby notowanych producentów gier GPW jest druga na świecie — po giełdzie w Tokio, na której notowanych jest 47 takich firm. Wkrótce jednak kolejność może się odwrócić, bo w poniedziałek Marek Dietl, prezes GPW, poinformował, że w kolejce czeka 29 spółek gamingowych. Warszawa przyciąga też spółki z regionu.