Rynek nowych samochodów osobowych i dostawczych w Polsce ma za sobą kiepski miesiąc. Luty jest pierwszym od 21 miesięcy okresem, w którym zanotowano spadek rejestracji nowych aut. Zarejestrowano ich niespełna 49,8 tys., o ponad 2,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Wynik po dwóch miesiącach (nieco ponad 98,9 tys.) jest na niemal tym samym poziomie co w analogicznym okresie ubiegłego roku (+0,3 proc. r/r).
Lutowy spadek wiąże się zapewne z końcem akcji wyprzedażowych. Jednocześnie początek roku charakteryzuje się mniejszą aktywnością klientów instytucjonalnych. Ponadto pod względem liczby rejestracji grudzień ubiegłego roku był najlepszym miesiącem w 2024 r. Na zwiększony popyt pod koniec ubiegłego roku wpłynęły obawy przed znacznym wzrostem cen aut na początku 2025 r. — mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Od kilku lat bezsprzecznym liderem polskiego rynku nowych aut jest Toyota. Mimo że w ciągu dwóch pierwszych miesięcy marka zarejestrowała o ponad 11 proc. aut mniej niż rok temu (18,4 tys.), utrzymuje ponaddwukrotną przewagę nad wiceliderem Škodą (niespełna 8,3 tys., -10,4 proc. r/r). Trzecie miejsce należy do Volkswagena (7,7 tys.), który może pochwalić się największą spośród pierwszej dziesiątki rynku dynamiką wzrostu (+45,8 proc.).
Najczęściej kupowanymi modelami w 2025 r. były: Toyota Corolla (3.9 tys., -29,94 proc.), Toyota C-HR (3,2 tys., +34 proc.) oraz Škoda Octavia (2,8 tys., -15 proc. r/r).
— Prognozujemy, że w całym 2025 r. w Polsce zarejestrowanych zostanie 627,5 tys. nowych aut dostawczych i osobowych, co oznaczałoby wzrost r/r na poziomie 8,5 proc. — mówi Wojciech Drzewiecki.
Dynamicznie nowy rok rozpoczęli producenci z Chin, którzy w lutym zarejestrowali ponad 2,1 tys. aut, o ponad 541 proc. więcej niż niż rok wcześniej, a ich udział w rynku sięgnął 4,8 proc. Niekwestionowanym liderem pozostaje MG. Po dwóch miesiącach tego roku marka zarejestrowała 1,8 tys. nowych aut (+338 proc.). Drugim co do popularności producentem z Chin jest Jaecoo (778 rejestracji), a trzecim Omoda (662). W obu przypadkach brakuje porównania do sytuacji sprzed roku, ponieważ sprzedaż tych marek ruszyła później. BAIC zarejestrował 551 aut (+526 proc.), a BYD 300.
Dynamika wzrostu zainteresowania chińczykami może imponować. Imponować może również fakt, że po dwóch miesiącach tego roku MG (1,8 tys rejestracji) zajmuje w Polsce 16. miejsce w rankingu najczęściej wybieranych aut, sprzedając więcej nowych samochodów niż takie marki jak Nissan (1,7 tys.), Opel (1,66 tys.), Citroen (1,1 tys.) oraz Fiat (1 tys.)
Udział chińskich marek w polskim rynku z pewnością będzie rósł. To, w jakim tempie , będzie zależało przede wszystkim od oferty dla firm, które odpowiadają za co najmniej 70 proc. rynku, oraz od zachowywania się tzw. cen rezydualnych. Wartość auta po okresie eksploatacji jest niezwykle istotna przy wyborze samochodów do firmowych flot — mówi Wojciech Drzewiecki.