Transocean na sprzedaż
W połowie przyszłego roku zakończy się prywatyzacja Transoceanu — szczecińskiego armatora zajmującego się głównie przewozem żywności. Jego przejęciem zainteresowani są inwestorzy z Grecji i USA.
Program oszczędnościowy pociągnie za sobą zwolnienia pracowników. Redukcje obejmą głównie personel lądowy. Na lądzie pracuje dziś 200 z 500 pracowników firmy.
Przedsiębiorstwo po 10 miesiącach tego roku przyniosło 969,6 tys. zł zysku brutto. Dyrektor Jarosław Stępień jest jednak ostrożny w prognozach na koniec roku. Firmę bowiem dotknął kryzys na rynku frachtowym.
Obecnie została zakończona wycena majątku firmy. Ministerstwo Skarbu Państwa, właściciel spółki, nie ujawnia jednak, ile jest ona warta.
— Do końca roku zostanie ogłoszone wezwanie dla potencjalnych inwestorów — informuje biuro prasowe resortu skarbu.
Zainteresowanie firmą wyrazili przewoźnicy z Grecji i USA. Transocean dysponuje sześcioma chłodnicowcami, pływającymi pod banderami cypryjską i liberyjską, oraz dwoma bazami transportowymi, w Szczecinie i Gdyni. W 1996 roku przedsiębiorstwo zostało przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, a w połowie 1997 roku przystąpiono do jej prywatyzacji.