Przejąć, uzdrowić i sprzedać na giełdzie. W ten prostu sposób MCI chce uratować bankrutującą Wirtualną Polskę. Są tacy, którzy w to wierzą.
Zarząd Wirtualnej Polski (WP) złożył do sądu, prowadzącego postępowanie upadłościowe portalu z możliwością zawarcia układu, nową propozycję uratowania spółki.
— Razem z Sokrates Inwestycje — spółką, której właścicielem jest Marek Borzestowski (prezes WP — red.) — chcemy wykupić za 36 mln zł portal Wirtualna Polska — mówi Tomasz Czechowicz, prezes MCI, giełdowego funduszu venture capital.
Za wszystkie długi
Środki na transakcję ma zorganizować bank inwestycyjny CA IB, który nie wyklucza, że samodzielnie może się zaangażować w ten projekt.
— Na razie forma finansowania przedsięwzięcia nie jest jeszcze określona. W grę wchodzi m.in. emisja obligacji — dodaje Paweł Tamborski, dyrektor inwestycyjny CA IB.
Portal Wykup Menedżerski (PWM), bo tak nazywa się założona przed kilkoma dniami spółka, zamierza przejąć Wirtualną Polskę za kwotę równą bezspornym wierzytelnościom, czyli wspomnianym już 36 mln zł.
— To zapewni spłatę zadłużenia, a więc bezkonfliktowe zawarcie układu z wierzycielami — uważa prezes MCI.
Problem w tym, że z nieoficjalnych informacji wynika, iż do sądu prowadzącego postępowanie upadłościowe wpłynęły w ostatnim czasie wierzytelności na kwotę około 160 mln zł, zgłoszone przez jednego z prywatnych inwestorów. Na ten temat przedstawiciele PWM nie chcą rozmawiać.
Giełda może się udać
Wspominając o nowych usługach i aliansach strategicznych, snują natomiast plany na przyszłość.
— Zamiarem konsorcjum jest także wprowadzenie akcji Wirtualnej Polski do obrotu publicznego. Rozproszony akcjonariat i brak inwestora strategicznego może sprawić, że byłby to najbardziej atrakcyjny portal na giełdzie — dodaje Tomasz Czechowicz.
MCI zamierza zachować pakiet kontrolny WP. Kolejne 20 proc. akcji spółki ma należeć do pracowników i kadry zarządzającej. Jeśli w transakcję zaangażuje swoje środki CA IB, to w wolnym obrocie powinno znaleźć się około 30 proc. walorów. Byłby to trzeci, po Interii i Onecie, portal internetowy na warszawskim parkiecie.
— Wprowadzenie portalu na giełdę to naturalna konsekwencja inwestycji kapitałowych funduszu typu venture capital, a zatem i MCI. W tej chwili, mimo że brakuje wielu szczegółów, można prognozować sukces takiego scenariusza. Nastawienie inwestorów do biznesu internetowego powoli się poprawia. Jeśli znajdują się chętni na akcje Onetu i Interii, to dlaczego nie mieliby znaleźć się dla Wirtualnej Polski? Taka informacja zostałaby pozytywnie odebrana przez inwestorów. Fundusz pokazał, że radzi sobie z restrukturyzacją spółek — ocenia Michał Janik, analityk BDM PKO BP.
Analitycy unikają jednak komentarzy na temat planów MCI. Czekają na konkretne decyzje, np. syndyka i wierzycieli Wirtualnej Polski.