TUR Polisa musi zmienić plany w Rosji
Spadek wartości hrywny i krach na rynku rosyjskim chwilowo pokrzyżowały Polisie plany ekspansji na rynki wschodnie.
Mimo zapaści na tych rynkach warszawskie towarzystwo ubezpieczeniowe nie wyklucza tam inwestycji. Zabużańska strategia Polisy składa się z trzech etapów. Pierwszy to sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych. Teraz spółka przymierza się do sprzedaży polis na Wschodzie przy współpracy z tamtejszymi partnerami. Ten etap ma się z kolei zakończyć kapitałowym zaangażowaniem Polisy we wschodnie towarzystwa ubezpieczeniowe.
— Rozmowy przeciągają się jednak. Czekamy na stabilizację hrywny i rubla — mówi Bogusław Sosnowski, dyrektor departamentu rozwoju w Polisie.
Na Litwie, Białorusi, Ukrainie i w Rosji Polisa chce zacząć od sprzedaży polis komunikacyjnych OC, AC i ubezpieczeń cargo. Liczy także na duże zyski ze sprzedaży ubezpieczeń finansowych.
— Ubezpieczanie kredytu, wadium w przetargach, należności leasingowych i faktoringowych na Wschodzie wymaga partnera znającego tamten rynek. Ewentualne przejęcie nad nim kontroli nie jest jednak proste, bo wiele jest finansowych i prawnych niewiadomych — dodaje Bogusław Sosnowski.
W kręgu zainteresowań Polisy znajdują się na Białorusi: Bielgostrach (odpowiednik PZU), West-Asco, Alwena (kapitał białorusko--niemiecki) i czwarty, nieznany partner. Na Litwie Polisa zerka na towarzystwo Lindra, a na Ukrainie interesuje się Skajdwestem. MZ