Na giełdzie w Stambule obserwowane jest znaczące odbicie od ostatnich minimów. Benchmarkowy indeks BIST 100 wzrósł już o 1/5 w ujęciu lokalnej waluty i o 13 proc. w ujęciu dolarowym.
Wzrosty są wynikiem nowych sygnałów, że bank centralny Turcji będzie miał możliwość dalszego obniżania stóp procentowych. Bank zredukował swoją tygodniową stopę repo z 45 do 42,5 proc. w czwartek, obniżając ją po raz trzeci od rozpoczęcia cyklu obniżek w grudniu. Ostatnie dane wykazały, że inflacja w lutym spadła poniżej 40 proc., co jest jej najniższym wynikiem od prawie dwóch lat.
Obecna hossa skutecznie wyciąga parkiet w Stambule z tzw. rynku niedźwiedzia, w który popadł w październiku 2024 r. po tym jak wysokie stopy procentowe, na poziomie 50 proc. wraz z wysoką inflacją, uderzyły w zyski przedsiębiorstw i stłumiły popyt konsumentów.
Tymczasem ożywienie z końca 2024 r. od listopadowych minimów zatrzymało się w pierwszych dwóch miesiącach tego roku po tym, jak wyższa niż prognozowano inflacja w styczniu nadwyrężyła oczekiwania dotyczące obniżek stóp. Ostatnio doszło jednak do ponownej poprawy nastawienia. Spory w tym udział m.in. rekomendacji banku inwestycyjnego JPMorgan Chase, który już w styczniu podnieśli zalecenie do „przeważaj”.
